Artykuły

Poznań. Artur Ruciński w Teatrze Wielkim

Niemal prosto po debiucie w Metropolitan Opera Artur Ruciński przyjedzie do Teatru Wielkiego w Poznaniu. To będzie jedyny w tym roku występ artysty w Polsce.

Od czasu słynnego, nagłego zastępstwa za Placida Domingo w 2014 roku na festiwalu w Salzburgu w przedstawieniach "Trubadura" kariera polskiego śpiewaka nabrała niewątpliwie przyspieszenia. Obecny debiut Artura Rucińskiego w nowojorskiej Metropolitan nie jest jednak tego efektem, został zaplanowany wcześniej. Polak pojawi się po raz pierwszy na tej scenie 19 lutego w roli konsula Sharplessa we wznowieniu głośnej inscenizacji "Madame Butterfly" przygotowanej przez Anthony'ego Minghellę.

Między tymi dwoma seriami spektakli było wiele interesujących wydarzeń w artystycznym życiu Artura Rucińskiego. Jeszcze w 2014 roku po brawurowym pojawieniu się w Salzburgu miał okazję spotkać z Placido Domingo - nie jako jego zastępca, ale partner. Zdarzyło się to w mediolańskiej La Scali, gdzie zaśpiewali dwie główne barytonowe partie w operze Verdiego "Simon Boccanegra".

Rok 2015 przyniósł Polakowi m. in. kolejną serię przedstawień w La Scali, tym razem w partii toreadora Escamilia w "Carmen" i ponowne spektakle "Trubadura" na festiwalu w Salzburgu. Szczególnie prestiżowe były dwa wydarzenia. Pierwszy to debiut w paryskiej Opera Bastille, gdzie zaprezentował się - również z sukcesem - jako tytułowy bohater w "Don Giovannim" Mozarta wyreżyserowanym przez wybitnego twórcę filmowego, Michaela Hanekego. Wydarzenie drugie to uroczyste koncerty Bożonarodzeniowe w Wiedniu, w których zaśpiewał m. in. obok Piotra Beczały.

Tegoroczny styczeń wprowadził nieco zamieszania w kalendarz Artura Rucińskiego, ponieważ zgodził się na kolejne, nagłe zastępstwo. W londyńskiej Covent Garden przejął rolę Eugeniusza Oniegina w operze Czajkowskiego od zmagającego się z chorobą słynnego barytona Dmitrija Chworostowskiego. Brytyjska publiczność poznała już jednak Polaka wcześniej z występów w "Traviacie", teraz zaś czeka na zapowiadaną na koniec sezonu premierę "Łucję z Lammermooru" z jego udziałem oraz Aleksandrą Kurzak w roli tytułowej.

Rzadkie chwile obecności w kraju poświęca zaś nie tylko na odpoczynek. W grudniu na przykład wziął udział w nagraniu z zespołami Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Jacka Kaspszyka "Stabat Mater" Karola Szymanowskiego. Płytę wyda Warner Classics. Teraz przyjął zaś zaproszenie Teatru Wielkiego w Poznaniu, gdzie 3 kwietnia będzie bohaterem galowego koncertu. Artur Ruciński zaprezentuje się w Poznaniu we fragmentach z "Carmen", "Trubadura" czy "Traviaty", w której będzie partnerować mu Małgorzata Olejniczak-Worobiej. Będzie też również piękna pieśń do gwiazd z "Tannhäusera" Richarda Wagnera. Orkiestrę Teatru Wielkiego poprowadzi Gabriel Chmura.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji