Słupsk. Trwa remont małej sceny w Nowym Teatrze
Mała scena Nowego Teatru, jedyna, która należy do tej instytucji, zmienia się. Już niebawem ma być tam więcej miejsca dla widzów. Zmieni się również układ sceny.
- Robimy gruntowny lifting małej sceny. Miasto na te prace nie wyda ani złotówki, bo znaleźliśmy wielu sponsorów. To firmy ze Słupska lub takie, które działają na naszym terenie - mówi Dominik Nowak [na zdjęciu], dyrektor Nowego Teatru. - Dzięki ich pomocy nowa mała scena będzie przyjemna i będzie sprawiała wrażenie świeżego, eksperymentalnego pomieszczenia.
Jednak tym, co najbardziej się zmieni, będzie ustawienie miejsca dla widzów i sceny. Ma ona być mobilna. - Dotychczas też tak trochę było, bo na przykład "Brzechwolandia", którą pokażemy w ferie, jest grana na środku sali, a nie w klasycznym układzie. Bardzo zależy mi na tym, by widownię można było przestawiać. Podstawowym układem będzie widownia ustawiona w podkowę i scena na ścianie, gdzie są wejścia do garderób - mówi Dominik Nowak.
Dzięki tym zmianom na ma się powiększyć widownia. Dotychczas spektakle tam oglądać mogło ok. 80 osób. Po remoncie miejsc siedzących ma być nieco ponad ioo. Mała scena ma być też częściej wykorzystywana niż dotychczas. - Dużą sceną dzielimy się z filharmonią i gramy na niej tylko wtedy, kiedy możemy. A dzięki temu, że będziemy mieli odświeżoną i sprawną małą scenę, będziemy mogli grać spektakle nawet w każdy weekend - planuje dyrektor teatru.
Wymienione zostaną drzwi wejściowe na scenę.
- Stworzymy również małe foyer, które nasi widzowie dotychczas kojarzyli jako wejście techniczne dla pracowników filharmonii - mówi szef Nowego Teatru. - Mam nadzieję, że jeszcze w lutym, a najpóźniej na początku marca to miejsce będzie wyglądało jak foyer małego teatru.
Prace prowadzone są systemem gospodarczym i mają się zakończyć w ciągu kilku dni, bo w repertuarze teatru przedstawienia na małej scenie są przewidziane już 16 i 21 lutego.
Zgodnie z planami dyrektora Nowego Teatru, na małej scenie oprócz naszych aktorów swoje przedstawienia mają też wystawiać studenci szkół teatralnych. Tam też swoje spektakle mają przygotowywać i prezentować słupskiej publiczności twórcy offowi z całego kraju.
