Artykuły

Warszawa. Drugie urodziny Klubu Komediowego

Co wieczór słychać tu eksplozje śmiechu. W sobotę 2. urodziny Klubu Komediowego - jednego z najpopularniejszych miejsc Warszawy.

Z tej okazji twórcy sukcesu specjalnie dla "Co Jest Grane 24" napisali - całkiem serio - co ich w Klubie Komediowym śmieszy.

To jedno z najpopularniejszych miejsc Warszawy. Za niekończącą się energię, szalone pomysły, rozgrzewanie publiczności, improwizacje i nawiązanie do tradycji kabaretu literackiego nominowaliśmy Klub Komediowy do Wdechy 2015 w kategorii Miejsce Roku.

MATYLDA DAMIĘCKA

* Aktorka, improwizatorka, jedna z gwiazd serii spektakli "Fabularny przewodnik po..."

Najbardziej kocham w Klubie Komediowym to, że wszystko, nie przysłowiowe wszystko, tylko WSZYSTKO tu może się zdarzyć! Improwizowałam jednego wieczoru moją ukochaną postać Błędnej Kelnerki, postać z 2. odcinka "Fabularnego przewodnika...": coś o zapieczeniu w kiszu chihuahua jednej z klientek kawiarni, w której pracuję. Tego dnia Michał Sufin przyniósł jakimś cudem swojego psa Pendrka do Klubu i jak już szczęśliwie dopływałam do puenty, wszedł na podest, usiadł i tym o to sposobem ukradł mi scenę. Podarowałam klientce Pendrka w ramach rekompensaty.

MICHAŁ SUFIN

* Współwłaściciel Klubu Komediowego i improwizator w teatrze Klancyk. Na zdjęciu (pośrodku) razem z Joanną Pawluśkiewicz i Bartoszem Młynarskim.

Pod ziemią na placu Zbawiciela zbiegają się komediowe ścieżki projektów, które dzieli wiele. Łączy je rzecz kluczowa. Podejście do publiczności. Artyści mają tu wystarczająco dużo szacunku dla swojego odbiorcy, by nie formatować się do jego wymagań. Nieważne, czy improwizuje Klancyk swoje niemal vianowskie abstrakcyjne sprinty, czy "Bitwa na dubbingi" w niegrzecznym tonie dokonuje gwałtu na kinie klasy X, czy "Fabularny przewodnik po..." uruchamia elegancję literackiego kabaretu spod znaku średniówki.

W Klubie Komediowym niezmiennie bawi mnie ten moment, gdy mam poczucie, że niezawisłość wobec wyroku publiczności pozwala nam wystawiać dokładnie to, co wydaje nam się wystawienia warte. Nie dla poklasku, nie dla żartu, ale dla tej cieszącej nas satysfakcji ryzykantów. To w komedii jedyny miernik wolności. To mnie bawi.

BARTOSZ MŁYNARSKI

* Menedżer Klubu Komediowego i improwizator teatru Klancyk

Na scenie w spektaklach improwizowanych Klancyka najbardziej bawi mnie, gdy mój partner zaskoczy mnie jakimś absurdalnym wyborem, stwierdzeniem, np. "Kto ci uwierzy, że cię słoń rozdeptał?" albo "Jest takie powiedzenie w Islandii - powiedz prawdę, a dostaniesz rybę", trudno mi się wtedy powstrzymać i często się gotuję. Gram też w skecz show, który napisaliśmy razem w kilka osób z klubu, pt. "Niektóre długopisy piszą wolniej", i jest tam skecz, w którym na scenę wychodzi "Austriacki Denis rozrabiaka" grany przez Bartka Walosa i ja jako ojciec macham sztuczną kiełbasą w takt pianina i niemieckich krzyków, bawi mnie wtedy zdezorientowana mina widowni. Z kolei jako widza bawią mnie przede wszystkim różne formy improwizacji, od spektakli wieloosobowych: takich jak "Humbuk", "Hofesinka", "Sobota wieczór", po dwójkowe spektakle impro, bardziej teatralne,np. "PiP show". Nie mogę też ominąć improwizowanego teleturnieju prowadzonego przez Maćka Buchwalda, w którym uczestnicy muszą się mierzyć z takimi zadaniami jak: pokaż "ambaras" bez użycia słów.

PAWEŁ NAJGEBAUER

* Instruktor w szkole impro, improwizator w teatrach Klancyk, Hofesinka.

Śmieszą mnie dwie rzeczy. Jedną jest absurd, drugą - prawda. W Klubie Komediowym dostaję i wytwarzam solidną dawkę humoru abstrakcyjnego, czystego szaleństwa, słodkiej bzdury i montypythonowskiej galopady głupot oraz coś zgoła przeciwnego: szereg spektakli, w których nie ma założenia śmieszności i które jedyne, czego szukają, to emocjonalnej prawdy, która im bardziej zaangażowana, tym w efekcie śmieszniejsza. W kategorii bzdury nominuję Klancyk, Hofesinkę, "Niektóre długopisy piszą wolniej", "Muzyczne chwile" i "Małą grę o nic". Dla zwolenników komedii nienarzucającej się i znajdującej humor w zwykłości wyróżniam Sufin/Młynarski, Hurt Luster, "PiP show" i "Sobotę wieczór".

AGNIESZKA MATAN

* Improwizatorka w spektaklach "Klub Komediowy dla dzieci" i w grupie Hulaj

W Klubie codziennie mamy dwa spektakle i na pewno nie są to typowe wydarzenia artystyczne. Nie ma wyraźnego podziału na występujących i publiczność, która musi w ciszy przesiedzieć cały spektakl. Każdy po wejściu do piwnicy przy placu Zbawiciela staje się częścią show. Energia, reakcje i historie widzów są inspiracją do tego, co dzieje się na scenie. Spektakle gramy na żywo, bez przygotowania, więc nikt nie wie, co się wydarzy, ani improwizatorzy, ani ludzie, którzy kupili bilet. Zabawne są momenty, kiedy ktoś próbuje udowodnić, że na pewno mamy napisane role. Wtedy najgłośniej z całej sali wykrzykuje najbardziej abstrakcyjne hasła, a my nie dajemy się zagiąć. Mistrzami wyobraźni są dzieci. W czasie naszych niedzielnych spektakli w ramach "Klubu Komediowego dla dzieci" musimy na ich życzenie stać się tańczącymi brokułami albo szajką parówek, która chce podbić świat. To świetna lekcja pokory dla każdego dorosłego improwizatora.

JOANNA PAWLUŚKIEWICZ

* Współwłaścicielka Klubu Komediowego, improwizatorka i scenarzystka

Mnie najbardziej bawi to, że to się wszystko dzieje. Poza głównym nurtem, pod placem Zbawiciela, nad nami jeden pan sprzedaje warzywa, a obok restauracje, kluby i tętni życie, i jeżdżą tramwaje, a my sobie siedzimy razem z ludźmi w tej piwnicy i się chichramy. 90 procent tego, co robimy, nie zostawi żadnego śladu, bo wszystko jest improwizowane. Ciekawe, czy choć jeden żart z tych improwizacji przetrwa? Czy będzie legendą jak Fiszer, który nic nie zapisał i ciągle żyje?

A PO URODZINACH W KLUBIE KOMEDIOWYM

21.02

godz. 12 - Niki nic nie wie, bilety 20-25 zł,

godz. 19 - Teatr improwizowany Hofesinka, bilety 15-25 zł,

godz. 21 - The Room - pokaz filmowy, bilety 10 zł

22.02

godz. 19 - Fabularny przewodnik po trzecim trymestrze, bilety 25-35 zł

23.02

godz. 19 - Mała gra o nic, czyli improwizowany teleturniej, bilety 25 zł

godz. 21 - Wieczór Harolda, bilety 10-15 zł

24.02

godz. 19 - Hulaj gości, bilet 15-20 zł

godz. 21 - Sufin/Młynarski grają Pewnego razu w..., bilety 15-20 zł

25.02

godz. 19 - Musical improwizowany, bilety 20-30 zł,

godz. 21 - English Stand Up Special: Matt Davis, bilety 40 zł

26.02

godz. 20 - Klancyk i Małgorzata Halber, bilety 20-30 zł

godz. 22 - Plan B w Klubie Komediowym: Koncert The Kurws i Przepych, bilety 20 zł

27.02

godz. 19 - Czarek Jurkiewicz "Voyager", bilety 25-30 zł

godz. 21 - Sobota wieczór, bilety 15-25 zł

28.02

godz. 12 - Warsztaty dla dzieci, bilety 25 zł

godz. 19 - Musical improwizowany, bilety 20-30 zł

godz. 21 - Muzyczne chwile z Maćkiem i Krzyśkiem, bilety 15-20 zł

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji