Artykuły

Klasyk XXI wieku

Co może mieć wspólnego Karol Szymanowski z pokoleniem skrótowych sms-ów? Co autora "Harnasiów" łączy ze Zbigniewem Herbertem? Jaka była jego droga od mitu śródziemnomorskiego do mitu góralskiego? Odpowiedź na te pytania można było znaleźć podczas kolejnego spotkania z cyklu "Korespondencja sztuk", które odbyło się w nowotarskim MOK-u - pisze Beata Zalot w Tygodniku Podhalańskim.

Andrzej Głowaczewski - muzykolog i krytyk, znany czytelnikom także ze swoich publikacji na łamach Tygodnika Podhalańskiego - podczas spotkania w Nowym Targu mówił o "Karolu Szymanowskim [na zdjęciu] i micie śródziemnomorskim". Wykładowi towarzyszyła interesująca wystawa o przewrotnym tytule "Karol Szymanowski - klasyk XXI wieku"

Karol Szymanowski dopiero pod koniec życia zainteresował się góralszczyzną. Zafascynował się surowym pięknem podhalańskiej muzyki, ciekawą skalą, znalazł w niej podpórkę dla swojej idei dotyczącej polskiego narodowego stylu w muzyce.

Wcześniej przez długi okres interesował się kulturą śródziemnomorską. Echa tej fascynacji widoczne są w wielu utworach - od jego zachowanej tylko we fragmentach powieści "Efebos" po utwory muzyczne - "Mity" czy "Króla Rogera".

Jak Zbigniew Herbert w poezji, tak Karol Szymanowski przetwarzał mit śródziemnomorski w muzyce.

Andrzej Głowaczewski opowiadał o podróżach Szymanowskiego do Włoch, o tym, że każde kolejne zetknięcie się z kulturą śródziemnomorską miało coraz intensywniejszy wymiar.

- Szymanowski stworzył własny język dźwiękowy. Jego utwory są bardzo trudne do zagrania ze względu na piętrowe konstrukcje, struktury skomplikowane metrycznie i rytmicznie - tłumaczył Andrzej Głowaczewski podczas piątkowego spotkania.

Świetnym uzupełnieniem wykładu była nowoczesna, bardzo interesująca wystawa - "Karol Szymanowski - klasyk XXI wieku", wypożyczona z Państwowego Wydawnictwa Muzycznego, której autorem także jest Andrzej Głowaczewski.

Przed Nowym Targiem mogła ją obejrzeć tylko publiczność krakowska - podczas międzynarodowego Festiwalu Muzyki Polskiej w listopadzie zeszłego roku.

Postać genialnego kompozytora przybliżona została poprzez obraz i słowo - interesujące fotografie, obrazy, collage i towarzyszące im komentarze. Ta niezwykła podróż zaczyna się od krainy Kresów, krainy dzieciństwa, tętniącego życiem dworku w Tymoszówce, z okazałą biblioteką i nie byle jakimi gośćmi.

Razem z kompozytorem odwiedzamy Tunezję, Włochy, Amerykę i oglądamy fotografie z jego dramatu muzycznego "Król Roger". Poznajemy go jako autora utworów dla dzieci "Rymy dziecięce", dowiadujemy się o początkach jego fascynacji folklorem. Andrzej Głowaczewski udowadnia, że autor "Harnasiów" był również geniuszem korespondencji - mistrzem skrótu, przywołującym na myśl współczesne pokolenie sms-ów.

Mówiąc o Szymanowskim - nie można ominąć Zakopanego, zakopiańskich przyjaźni, wpływu góralszczyzny i willi "Atma", która jest dziś muzeum biograficznym i siedzibą Towarzystwa Muzycznego im. Karola Szymanowskiego.

Podczas tego tak bogatego w informacje i różne ciekawostki spotkania zabrakło jedynie (ale bardzo dotkliwie) muzyki tego genialnego kompozytora. Szkoda.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji