Artykuły

Podlotków już grać nie mogę

- Aktor, kiedy schodzi z planu, nie ma już nic do gadania, a film jest składową wielu elementów - mówi aktorka GRAŻYNA WOLSZCZAK.

Urodziła sie (1958) i wychowała w Gdańsku. Jest absolwentką warszawskiej szkoły teatralnej. Pierwszy angaż dostała w Teatrze Nowym w Poznaniu. Obecnie grywa w warszawskich teatrach: "Scena Prezentacje" i "Syrena". W filmowym dorobku ma m.in. role w "Grach ulicznych" i "Wiedźminie". Od czterech lat w serialu "Na Wspólnej" gra Basię Brzozowską.

Małgorzata Kroczyńska: - Kiedy padła propozycja zagrania głównej roli w komedii romantycznej "Ja wam pokażę", długo się pani zastanawiała na jej przyjęciem?

Grażyna Wolszczak: - W ogóle się nie zastanawiałam, bo rzadko się zdarza okazja zagrania głównej roli w polskim filmie. Mnie zresztą zdarzyło się to po raz pierwszy, więc tym bardziej propozycja była kusząca.

- Pytam o to w związku z tym, że film jest ekranizacją drugiej już książki Katarzyny Grocholi, kontynuacją "Nigdy w życiu". Ten pierwszy obraz był wielkim hitem i pewnie nie uniknie pani porównań z Danutą Stenką, która w nim zagrała główną bohaterkę Judytę?

- Gdybyśmy o tę rolę rywalizowały, mogłabym mieć wątpliwości, ale w momencie, kiedy Danusia propozycji nie przyjęła, sytuacja była czysta i już nic miałam tego dylematu. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że porównania będą, ale to jest chyba nieuniknione.

- Czy dotąd z braku głównych ról miała pani poczucie zawodowego niespełnienia?

- Nie. Generalnie wyznaję taką filozofię zgody na życie, cieszenia się z tego, co jest, co los przynosi. Poza tym zawsze miałam co robić, grałam, więc to nie jest tak, jak sugerowało jedno z kolorowych pism, że byłam w cieniu i teraz z niego wychodzę.

- Judyta z "Ja wam pokażę" jest matką dorastającej córki. Matkuje pani też i to trójce dzieci w serialu "Na Wspólnej". Nie boi się pani takiego zaszufladkowania?

- To mi nie przeszkadza Mam tyle lat, ile mam i podlotków już grać nie mogę. W moim wieku rola matki jest naturalna, poza tym Judyta przecież nie ogranicza się tylko do matkowania, jest także kochanką.

- Bo "Ja wam pokażę" to historia kobiety dojrzałej, która uważa, że zawsze jest dobry czas na miłość, wiek nie ma znaczenia. Co łączy panią z Judytą?

- Właśnie to, o czym pani powiedziała. Też myślę, że nigdy nie jest za późno, żeby zmieniać coś w swoim życiu w różnych jego aspektach, w pracy, w miłości. Wciąż trzeba dążyć do szczęścia, do satysfakcji.

- Często jest pani obecna w różnych kolorowych pismach i opowiada o swoim związku z Cezarym Harasimowiczem (współscenarzystą "Ja wam pokażę" - dop. red.). Nie zależy pani na zachowaniu prywatności?

- Myślę, że moje życie nie jest sensacyjne, skandalizujące, nie mam nic

do ukrycia Jeśli kogoś to interesuje, to proszę bardzo, nie przeszkadza mi to.

- Jako mama dorastającego syna przeżywa pani takie same dylematy, jak Judyta ze swoją córką?

- Moje siedemnastoletnie dziecko jest bardzo tolerancyjne, nie ma pomysłów na moje życie, w przeciwieństwie do mojej filmowej córeczki Tosi, i nie ma też takiej jak ona potrzeby, żeby szybko wkraczać w świat dorosłych.

- "Ja wam pokażę" będzie hitem, ludzie to "kupią"?

- Nie mam żadnych oczekiwań. Aktor, kiedy schodzi z planu, nie ma już nic do gadania, a film jest składową wielu elementów. Bardzo dużo zależy na przykład od montażu. I w przypadku "Ja wam pokażę", kiedy zobaczyłam film pierwszy raz, pomyślałam, że ja bym to zmontowała dynamiczniej.

- Uroda, świetna kondycja, nienaganna sylwetka. Kobiety mają czego zazdrościć Grażynie Wolszczak. Zdradzi im pani swoją receptę na zachowanie takiego image'u?

- Ja wierzę w ruch i pozytywne myślenie. Człowiek chory nie może dobrze wyglądać, żeby być zdrowym - trzeba się dobrze odżywiać i się ruszać. I dobrze jest nie być skwaszonym, bo to też urody nie przydaje. Trzeba się cieszyć życiem, choć zdaję sobie sprawę, że to nie jest takie proste.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji