Artykuły

Poznań. Premiera Teatru pod Fontanną w Zamku

- O co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi? Byśmy poczuli się ludźmi. My i oni - mówi Janusz Stolarski, reżyser "Niszy", pierwszej poznańskiej premiery w ramach projektu "Teatr Powszechny". Premiera 11 maja.

- Z jednej strony ten projekt wydawał się szaleństwem, z drugiej - okazało się, że jest tym, o co najbardziej chodzi mi w teatrze - tak o pracy z Teatrem pod Fontanną opowiada Janusz Stolarski, poznański aktor, związany m.in. z Teatrem Ósmego Dnia i Orbis Tertius Lecha Raczaka, autor wybitnych, wielokrotnie nagradzanych monodramów.

Zespół, z którym na początku roku rozpoczął prace nad spektaklem, tworzą członkowie pracowni teatralnych działających przy Domach pod fontanną. To dwa poznańskie ośrodki opiekujące się osobami chorymi psychicznie, zwłaszcza dotkniętymi schizofrenią. Terapeuci zatrudnieni w Domach pod fontanną stosują terapię przez teatr od wielu lat. Nigdy jednak nie udało im się zrealizować spektaklu prezentowanego publicznie. Ten reżyserowany przez Janusza Stolarskiego będzie pierwszy.

- Każde nasze spotkanie jest wyzwaniem - mówi reżyser. - Nie wiem, jaką nasz projekt teatralny ostatecznie przyjmie formę. Spotykamy się, zaprzyjaźniamy, chcę, by aktorzy czuli się ze mną bezpiecznie. Muszę z nimi znaleźć jakiś świat, w którym będą śmiało stąpać. Chciałbym robić z nimi taki teatr, w którym poczują się jak ludzie - zaznacza. I dodaje: - Dzięki moim aktorom czuję się po prostu jak człowiek wśród innych ludzi. Czuję, że nie muszę się ścigać, być najlepszy w kraju.

"Nisza" Teatru Pod Fontanną to pierwsza poznańska premiera w ramach nowego zamkowego cyklu "Teatr Powszechny", prezentującego spektakle tworzone przez środowiska osób zagrożonych wykluczeniem. Zainaugurował go pod koniec lutego spektaklem "Endspiel" teatr RambaZamba z Niemiec, w którym grają osoby niepełnosprawne. - Chcemy umieścić te spektakle w pełnoprawnym, głównym obiegu życia teatralnego, bez stygmatyzacji i brania w cudzysłów ułomności czy inności. Postaramy się udowodnić, że przeżycie związane z wchodzeniem w rolę jest wspólne dla profesjonalnych aktorów i dla tych, którzy przy wyjściu na scenę muszą pokonać szereg trudności - tłumaczył ideę projektu tuż przed jego inauguracją Andrzej Maszewski z CK Zamek. - Chcemy wynieść ten rodzaj teatru z pewnego rodzaju getta. Pokazać, że aktorzy "z problemami" mogą grać nie tylko dla zamkniętych środowisk - tłumaczył.

W wiosennej odsłonie "Teatru Powszechnego" oprócz Teatru pod Fontanną zobaczymy m.in. gościnny spektakl "Seesaw" Theater Thikwa z Niemiec (pokaz 19 kwietnia), a także spektakl "Między jawą a snem" Teatru Wiem Kiedy Nie Mogę, który powstał w 2001 r. przy Centrum Profilaktyki Społecznej "Sedno", zajmującym się osobami uzależnionymi (premiera 16 maja). Potem Teatr Powszechny powróci do Zamku jesienią.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji