Artykuły

Monumentalne widowisko o komisarzu Maciejewskim

Ponad 20 aktorów, kilkudziesięciu statystów i sprzęt za setki tysięcy zł. Jednym z punktów programu obchodu 700-lecia Lublina ma może być monumentalny spektakl oparty o jedną z powieści Marcina Wrońskiego o komisarzu Maciejewskim. Przewidywany koszt widowiska to ok. 250 tys. zł. Część z nich może pokryć miasto.

Zygmunt Maciejewski, komisarz przedwojennej policji po roku w więzieniu wychodzi na wolność. Rozpracowywany jest przez okrutnego ubeka, majora Grabarza. To początek powieści Pogrom w przyszły wtorek, na której oparty ma być spektakl o popularnym Zydze Maciejwskim.

Maciejewski, policjant oddany swojej pracy i lojalny wobec prześladowanych kolegów po fachu, zgadza się pomóc nawet ubekowi, gdy ten — zupełnie nieoczekiwanie — żąda, by Zyga zapobiegł mającemu wybuchnąć w Lublinie pogromowi. Spektakl wyreżyseruje Łukasz Witt-Michałowski, założyciel Sceny Prapremier InVitro. Nad adaptacją tekstu pracuje razem z autorem powieści, Marcinem Wrońskim. — Chcielibyśmy, aby widowisko było spektaklem mobilnym, podczas którego widzowie podążają za bohaterami. Punktem wyjściowym będzie na pewno dziedziniec zamkowy. Tam może stanąć miniatura całego miasta — opowiada reżyser.

Twórcy planują, że w przedstawieniu wystąpi ok. 20 aktorów i kilkudziesięciu statystów. Każdorazowo spektakl będzie mogło obejrzeć ok. 400 osób. W niektórych scenach publiczność wcieli się w rolę bohaterów akcji.

Widowisko może kosztować ok. 250 tys. zł. Większość kosztów to wyspecjalizowany i nowoczesny sprzęt. O dofinansowanie części tej kwoty twórcy ubiegali się w ramach konkursu ofert na wydarzenia kulturalne organizowanym w ubiegłym roku przez lubelski ratusz. W ofercie prosili o 56 tys. zł. — Ubiegaliśmy się o dofinansowanie na część koncepcyjną projektu, np. na stworzenie scenografii, partytury muzycznej czy na adaptację powieści. Niestety, nie dostaliśmy dotacji — zaznacza Witt-Michałowski. Reżyser wraz z autorem powieści swój pomysł przedstawił więc na posiedzeniu komisji kultury rady miasta. Koncepcja spodobała się komisji, a jej przewodniczący Marcin Nowak wystąpił z wnioskiem do prezydenta o dofinansowanie projektu. W lutym ratusz odpowiedział, że nie dysponuje takimi środkami w tegorocznym budżecie. Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina zastrzega, że w tej perspektywie budżetowej na dofinansowanie nie ma szans, ale szansę na dotację widzi w kolejnym konkursie ofert na wydarzenia kulturalne. — To ciekawy i warty uwagi pomysł. Jasne jest, że będzie rozpatrzony bardzo poważnie — zaznacza.
 

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji