Warszawa. "Sługa dwóch panów" w Studio
Jutro, 17 lutego w Teatrze Studio odbędzie się premiera "Sługi dwóch panów" w reż. Rimasa Tuminasa (na zdjęciu).
Po Romanie Polańskim, Robercie Wilsonie i Andrieju Konczałowskim, czas na spotkanie z kolejną reżyserską gwiazdą - Litwinem Rimasem Tuminasem.
Wybór sztuki nie jest przypadkowy. Carlo Goldoni uznany został przez krytyków za odnowiciela komedii dell'arte. Napisał 200 dramatów, które łączy drobiazgowy opis zmienności ludzkich charakterów i klimatu XVIII-wiecznej Wenecji.
"Sługa dwóch panów" jest jednym z najwybitniejszych dzieł pisarza. To znakomicie poprowadzona komedia omyłek rozgrywająca się w okresie karnawału. Scenę wypełniają swawolne tańce i głośne śpiewy, które stanowią doskonałe tło dla perypetii bohaterów. Najważniejszym z nich jest sprytny Truffaldino (Wojciech Zieliński). Służy jednocześnie dwóm panom, licząc tym samym na podwójny zysk, choć jednocześnie sporo przy tym ryzykując. - Sięgnąłem po tę sztukę jeszcze raz, bo się starzeję i nie chcę już dramatyzować - przekonuje Tuminas. - A karnawał towarzyszy nam, kiedy przychodzimy na świat i kiedy odchodzimy
53-letni Tuminas pierwszy raz reżyseruje w Warszawie, ale jego inscenizacje ("Maskarada" Lermontowa i "Rewizor" Gogola) przygotowane z Wileńskim Teatrem Małym, którego jest dyrektorem, gościły już w Studio. Był on też dwukrotnym zwycięzcą toruńskiego Festiwalu Kontakt, we wrocławskim Teatrze Współczesnym reżyserował "Romea i Julię" Szekspira. Krytycy podkreślają oryginalny reżyserski styl Litwina.
Chętnie polemizuje on z tradycyjnym odczytywaniem tekstu literackiego, mnożąc zaskakujące pomysły wizualne.
