Artykuły

Sopocki Teatr na Plaży stał się już swoistą stolicą Kabaretu Starszych Panów. Piotr Kosewski razem z zespołem teatralnym tym razem biorą na warsztat "Gołoledź".

Wybitny duet artystyczny Wasowski-Przybora długo się jeszcze nie zestarzeje. Jego niezwykłą aktualność już kolejny raz pokazuje nam na scenie reżyser spektaklu, Piotr Kosewski. - U Przybory fascynuje mnie mistrzowska zabawa słowem - mówi. - Stworzył swój świat, który jest oryginalny, a jednocześnie szalenie uniwersalny. I właśnie tę uniwersalność dostrzegają widzowie, którzy tłumie stawiają się na spektaklach Teatru na Plaży. W twórczości Przybory nie ma postaci, które nie wzbudzają naszej sympatii. - Nawet tanie dranie to bohaterowie, których widzowie wprost uwielbiają - podkreśla Kosewski.

To już piąta produkcja, która powstaje na podstawie twórczości tego wybitnego duetu w sopockim teatrze, w ramach autorskiego projektu "Przybora Wasowski", którego partnerem jest Fundacja Wasowscy.

Najnowszy spektakl "Gołoledź" znany jest jako muzyczna makabreska. Historia pełna absurdalnego, błyskotliwego humoru przeniesie nas w świat rodziny Zapskich. Irena, Edward i ich córka Iza fascynują się gołoledzią właśnie. Zjawisko powoduje liczne wypadki samochodowe, a w jednym z nich ponosi rany lokalny inseminator. Waldemar Szwajcarski - ofiara wypadku - ledwo uchodzi z życiem. Nawiązuje tajemniczy kontakt z rodziną Zapskich i, a jakże, zakochuje się w ich córce. To, co dzieje się dalej i jakie przygody spotkają bohaterów, niech pozostanie tajemnicą aż do czasu premiery.

- "Gołoledź" to historia dla każdego. Jest pełna niesamowitego humoru na wysokim poziomie. Przybora operuje inteligentnym żartem, a muzyka świetnie ilustruje historię duchów rodziny Zapskich - mówi reżyser. Historia nie należy do najbardziej znanych dzieł duetu. - Po naradzie z Państwem Moniką i Grzegorzem Wasowskimi stwierdziliśmy, że warto zmierzyć się z tym tekstem. Dążę do tego żeby, z czasem, pokazać wszystkie dzieła artystów - podkreśla Piotr Kosewski, który jest odpowiedzialny za reżyserię właśnie i za aranżację ruchu scenicznego aktorów.

Scenografię do spektaklu przygotowała Katarzyna Stochalska, która współpracowała m.in. z Teatrem Studio, Teatrem Dramatycznym w Warszawie, Teatrem Polskim w Poznaniu i Teatrem Wybrzeże. Kierownictwo muzyczne objął związany z Polską Filharmonią Kameralną w Sopocie Ariel Ludwiczak, aranży podjął się Tomasz Chyła, a za multimedia odpowiada związany z Teatrem Wybrzeże Adrian Krawczyk. Na scenie zobaczymy między innymi samego reżysera w roli Edwarda Zapskiego, Karolinę Arczewską jako panią Irenę i Paulinę Wojtowicz, która wcieli się w uroczą córeczkę, Izę.

Duet Przybora-Wasowski to duet idealny, który w niesamowity sposób stworzył jeden artystyczny organizm. Efekt zmagań młodych artystów z twórczością mistrzów będziemy mogli zobaczyć już 15 kwietnia.