Artykuły

Bielsko Biała. Offowe lalki dla dorosłych

Odkurzone lalki, scenografia na powrót wyciągnięta z piwnicy, fantazja Lorki i lalkarskie trio. Jedyna tak pikantna historia lalkowa dla dorosłych w regionie - "Szopkę Don Cristobala" wg tekstu Federica Garcii Lorki ponownie można oglądać w Bielsku-Białej.

Lalki przez kilka lat leżały w teatralnej szafce, scenografia u jednej z aktorek w piwnicy. Ponad dwa lata aktorzy nosili się z pomysłem reaktywowania przedstawienia, które kilka lat temu powstało jako produkcja teatru Luka, części ówczesnej Banialuki. Dziś Luka to historia. Ówczesny współzałożyciel grupy, aktor Radosław Kaliski, założył nową firmę nazwaną te-art.s i wraz z przyjaciółmi, w nieco odmiennym składzie (Magdalena Obidowska, Radosław Sadowski, Ziemowit Ptaszkowski), przywrócił na nowo do życia spektakl "Szopka Don Cristobala". Nowy offowy teatr nie ma jeszcze nazwy (dyskusje są w toku), kwestią otwartą pozostaje kolejny repertuar. Jedno jest jednak pewne: są niezależni i spragnieni autentycznego kontaktu z widzem.

- Denerwuje mnie, że teatr jest bardzo oderwany od życia, że jest instytucją, gdzie trzeba chodzić odświętnie ubranym. Wyczuwam tu pewien rodzaj oszustwa: mówi się o pewnych rzeczach, robi ważne sprawy, porusza istotne problemy, a tak naprawdę nie ma tego na scenie, jest tylko udawanie. Moim zdaniem widza trzeba zdobyć w bezpośredniej konfrontacji. Jeśli mu się spodoba, to zawsze wróci. Wiem, że to okrutne prawo rynku, ale autentyczność szybko się sprawdza - mówi Kaliski, który jest teraz producentem i menedżerem nowej grupy.

Obecnie "Szopkę Don Cristobala" można oglądać w bielskiej restauracji Folwark. Niech więc nie dziwi nikogo, kto w piątkowy wieczór wybierze się na kolację, że zostanie ona pikantnie doprawiona teatrem lalkowym, jak najbardziej dla dorosłych. - Pocieszają mnie reakcje ludzi, którzy uczestniczą w spektaklu. Na początku są zaskoczeni, że widzą lalki, ale po chwili wchodzą w spektakl, angażują się i można szybko ich przekonać, że teatr lalkowy niesie rzeczy atrakcyjne dla dorosłych. Operujemy pewnym skrótem i specyficznym dowcipem - dodaje Kaliski.

W Polsce teatr lalkowy nierozerwalnie kojarzy się z młodym widzem. Z dorosłymi - niezwykle rzadko. Możemy jedynie pozazdrościć sąsiadom - Czechom czy Słowakom - u których mapa "lalek dla dorosłych" utkana jest z licznych, niewielkich, prywatnych grup teatralnych o cudownym, jarmarczno-frywolnym stylu, a nieraz i z artystyczną powagą. Wystarczy wspomnieć goszczącą niedawno w Bytomiu praską grupę Buchty a loutki. Te-art.s próbuje - jeśli tylko wystarczy poczucia humoru - wypełnić lukę na rynku lalkowych propozycji dla pełnoletnich.

"Szopkę Don Cristobala" będzie można oglądać w każdy piątek marca w restauracji Folwark (ul. gen. Andersa 21, tel. 033 82 80 600, Bielsko-Biała).

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji