Artykuły

Warszawa. Audyt w MKiDN

W ministerstwie kultury były nieprawidłowości, jeśli chodzi o dyscyplinę finansową - mówił w środę wicepremier i minister kultury Piotr Gliński, pytany w środę na antenie RMF o audyt w MKIDN.

- Co do jednej kwestii prosiłem, żeby sprawdzić, czy to jest kwestia prokuratorska, bo to jest obowiązek. Chodzi głównie o nadużycia wynikające z przekraczania funduszu płac albo z umów śmieciowych. Ja mam na przykład 20 proc. urzędników na umowach cywilno-prawnych. To jest nienormalne, bo to jest łamanie Kodeksu Pracy - mówił Gliński.

Jak powiedział, resort przegrywa z tego powodu procesy w sądzie, bo "osoby, które nawet nie tylko ze względu na zmianę polityczną nie pracują już w ministerstwie, idą do sądu pracy i wykazują, że były na umowach cywilno-prawnych, a faktycznie świadczyły pracę tak jak na etacie."

"To jest jednak sytuacja patologiczna" - ocenił.

Zapytany o dofinansowanie teatru Krystyny Jandy powiedział, że "to jest teatr, który ma swoją renomę, ale nie ma powodu, żeby w takiej skali finansowany, gdy np. kabaret Jana Pietrzaka (...) w życiu nie dostał złotówki publicznej od Platformy Obywatelskiej, a pan (Janusz) Rewiński, który jest znanym aktorem i kabareciarzem, też na swoje przedsięwzięcia z kasy publicznej nie dostał ani złotówki". - Może trzeba bardziej sprawiedliwie te pieniądze rozdzielać - zauważył.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji