Artykuły

"Metro" to pierwszy polski musi­cal, który powstał za prywatne pie­niądze Wiktora Kubiaka. Jego twór­cy: Janusz Józefowicz - reżyseria i choreografia, Janusz Stokłosa - muzyka oraz siostry Agata i Martyna Miklaszewskie, skons­truowali dwuczęściowy spektakl, który od ponad dwu lat "idzie" w sali Teatru Dramatycznego z pełnymi kompletami widzów. A jest co podzi­wiać: dobra muzyka szczególnie sa­tysfakcjonująca tę młodszą część widowni, ciekawe układy choreogra­ficzne oraz pełne poetyckiego na­stroju teksty piosenek. Wszystko to w wykonaniu młodych, zaangażo­wanych do tego tylko musicalu wy­konawców. Dodatkowym walorem są doskonale prowadzone światła i specjalne efekty laserowe (po raz pierwszy zastosowane w polskim teatrze). Szkoda tylko, że próba przeniesienia ca Broadway nie zakończyła się takim sukcesem, na jaki ten spektakl zasługuje.

Musical został ostatnio wydany na kasetach magnetofonowych (większość muzycznych numerów). Uwagę słuchaczy, jak praczas oglą­dania spektaklu absorbują bez resz­ty: muzyka, teksty piosenek i sposób śpiewania. Cały zespół prezentuje się w tym nagra­niu z jak najlep­szej strony, dając popis pięknego wyczucia specy­ficznego dla tego musicalu śpiewa­nia i jego mu­zycznego klima­tu. Uznanie budzi techniczna jakość nagrania. Zapowiadane jest wydanie w niedługim czasie nagrania cyfrowego.

Przy okazji chciałbym ostrzec mi­łośników głosu Jose Carrerasa. Ka­seta zawierająca nagrania wielu zna­nych arii w wykonaniu tego znako­mitego śpiewaka, jest bardzo zła technicznie. Na dodatek kilka z pre­zentowanych arii jest po prostu w połowie "uciętych". Szkoda ner­wów i pieniędzy. Niewiele lepsze są dwukasetowe albumy z serii "Masters of Classical Music". Niski po­ziom techniczny, a na dodatek ani najwyższych lotów interpretacje, ani znani wykonawcy. Dobór fragmen­tów dzieł też nie najlepszy.