Słupsk. Urodziny Witkacego w Teatrze Rondo
Występy tancerzy, prezentacje plastyków, fragmenty dramatów Witkacego - to wszystko złoży się na widowisko teatru Rondo "dysONANs", przygotowane z okazji 121. rocznicy urodzin Stanisława Ignacego Witkiewicza [na zdjęciu]. Jedyny pokaz spektaklu odbędzie się w piątek, 25 lutego o godz. 19.15.
Urodziny Witkacego obchodzone są przez Rondo od kilkunastu lat. - Pomysł narodził się piętnaście lat temu - opowiada Stanisław Otto Miedziewski, reżyser "dysONANsu". - Wtedy Słupsk zaczął chwalić się tym, że posiada bogate zbiory prac plastycznych Stanisława Ignacego Witkiewicza. Faktycznie są one imponujące; w sumie około trzystu rysunków, portretów i obrazów. Postanowiliśmy jednak pokazać, że Witkacy to również doskonałe dramaty. Tak narodził się cykl wieczorów ekscentrycznych "Urodziny Stasia". Na "dysONANs" złożą się przede wszystkim fragmenty dramatów Witkacego, m.in. "Nowego wyzwolenia", "Matki" i "Szewców". Na scenie zobaczymy również słupskich tancerzy. - Taka jest idea, aby wieczory ekscentryczne były nie tylko spotkaniem z dramatem, ale prezentacją innych sztuk, między innymi muzyki, plastyki i tańca - mówi reżyser "dysONANsu". - Ale całość jest oczywiście zawsze spięta wspólną fabułą. W tym roku na scenie wystąpi w sumie 35 artystów, a widowisko dziać się będzie na pokładzie transatlantyku.
Jutrzejszy wieczór będzie jedyną okazją, by obejrzeć "dysONANs". Przynajmniej w takiej formie, w jakiej zostanie pokazany na premierze. - Choć sama konstrukcja tego widowiska jest bardzo precyzyjna, to w wielu miejscach ten spektakl opiera się na przypadkowości i improwizacji - tłumaczy Miedziewski. - Poza tym bierze w nim udział wielu artystów z różnych miejsc i instytucji i zebranie ich razem jest praktycznie niemożliwe. Cykl "Urodziny Stasia" jest właściwie corocznym jednorazowym wydarzeniem.
