Artykuły

Quo vadis Montownio?

Teatr Montownia, jeden z czołowych niezależnych polskich teatrów, przyjeżdża na weekend do Nowej Huty. Panowie, bo warszawski teatr to grono wyłącznie męskie, zagrają w plenerze Bulwar[t]u Sztuki trzy spektakle — Quo vadis, Trzech muszkieterów i Ojca polskiego.

Polityczny Sienkiewicz

Quo vadis — kanon polskiej literatury autorstwa Henryka Sienkiewicza, dobro narodowe, od zarania dziejów lektura obowiązkowa bez względu na ministra edukacji. Na wielkim ekranie i na deskach teatru pokazana przede wszystkim z patosem. Teatr Montownia z Warszawy, gość specjalny najbliższego weekendu Nowego Bulwar[t]u Sztuki, kanon chce oblać sosem abstrakcyjnego humoru.

— Spektakl Quo vadis to pewna parodia, szlagier literatury okiem Montowni. To teatr ubogi z elementami śpiewogry. Dlaczego ubogi? Wracamy w tej sztuce do korzeni, ale nie epatujemy bogactwem, jak by sobie tego życzył Henryk Sienkiewicz, a treścią — przyznaje aktor Marcin Perchuć. I dodaje: — Dzisiaj trudno brać na serio historię napisaną bardzo westernowo zresztą, w której wszystko jest czarno-białe.

Aktor nie kryje, że powieść z końca XIX wieku jest aktualna. — O dziwo, śledząc ostatnie wydarzenia na scenie politycznej, mam wrażenie, że Quo vadis sprawdza się w naszej rzeczywistości. Widz uważny, a nawet ten nieco mniej uważny, znajdzie w tym spektaklu mnóstwo odnośników oraz komentarzy do rzeczywistości i naszej sytuacji geopolitycznej. Wszystko to będzie oblane sosem bardzo abstrakcyjnego humoru — zapewnia aktor.

Jednym z pomysłów na przewrotność spektaklu jest zamiana ról. Wszystkie postaci kobiece przekonująco zagrają panowie z Montowni. — Ligia jest kobietą tak piękną, że żaden reżyser nie byłby w stanie zdecydować, jaką aktorkę wybrać do tej roli. Dlatego Ligię zagra Rafał Rutkowski — śmieje się Perchuć. Jak wyjaśnia, Quo vadis to teatr męski, odnoszący się do teatru szekspirowskiego, gdzie kobiety grane będą przez mężczyzn: — Tłumaczymy ten zabieg na początku spektaklu, mówiąc: Sprzeciwiamy się seksizmowi i goliźnie na scenach dzisiejszych. Wszystkie rozebrane kobiety będą facetami.

Spreparowana szafa

Spektakl Quo vadis wystawiany jest zwykle w budynkach teatrów (krakowska premiera miała miejsce dwa lata temu w Łaźni Nowej), jednak panowie z Montowni nie obawiają się wyjścia z przedstawieniem w plener.

— Zawsze kombinujemy taką scenografię, która będzie działać na wyobraźnię widza. Nie chcemy dawać gotowych i oczywistych scenograficznych elementów. Poza tym często jeździmy ze spektaklami w inne miejsca, dlatego z góry zakładamy, że nasza dekoracja musi być mobilna.

Tak jak szafa z Trzech muszkieterów (drugi ze spektakli, który zobaczymy w ramach Weekendu z Montownią — przyp. red.) — składana, świetnie spreparowana, będzie dobrze spełniała swoją funkcję.

— Damy radę w plenerze, tym bardziej że spektakle o podobnych gabarytach graliśmy już w różnych dziwnych miejscach — na trawnikach, na dachach, stadionach, w zamkach, na zamkach, a nawet w podzamczach — zapewnia Perchuć.

WEEKEND Z TEATREM (8-10 lipca)
8, 9 i 10 lipca zobaczymy trzy spektakle w wykonaniu Teatru Montownia.

Quo vadis to koprodukcja warszawskiej Montowni i krakowskiego Teatru Łaźnia Nowa, której premiera miała miejsce 12 listopada 2014 roku. Spektakl jest dowcipną i ironiczną interpretacją powieści Henryka Sienkiewicza, klasyka polskiej literatury. Spektakl zobaczymy 8 lipca o godz. 20. Reżyseria: Rafał Rutkowski, scenografia: Małgorzata Szydłowska, muzyka: Wiktor Stokowski.

Trzej muszkieterowie w reżyserii Giovanniego Castellanosa to doskonale znana opowieść o przyjaźni czterech mistrzów szpady, która łączy w sobie wszystko, co kochają widzowie - szalone przygody, pojedynki, namiętności, nieoczekiwane zwroty akcji i zabarwione erotyzmem sceny zalotów i zdrad — sobota, 9 lipca, godz. 20.

Ojciec polski — teatralny one-man show, czyli śmichy-chichy z Rafałem Rutkowskim to jednoosobowy spektakl zaplanowany na finał weekendu z Montownią. Rutkowski zabierze widzów w podróż do... — jak sam zapowiada — „wnętrza ojcostwa". Co w programie? Niesamowite doznania — m.in. poród na żywo i cała prawda o seksie małżeńskim. — Obudź w sobie ojca — apeluje aktor i zaprasza w niedzielę (10 lipca) na godz. 20. Wszystkie spektakle zobaczymy w ramach Nowego Bulwar [t] u Sztuki nad Zalewem Nowohuckim (ul. Bulwarowa 1) i to za darmo!

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji