Artykuły

Napisz sztukę po śląsku. Czekamy

Kiedy sześć lat temu na łamach „Gazety Wyborczej Katowice" po raz pierwszy ogłoszony został Konkurs na jednoaktówkę po śląsku, nikt nie przypuszczał, że stanie się on tak popularny, będzie ogłaszany co roku i przyniesie tyle dobrego. Znów zaczynamy — czekamy na wasze teksty.

Okazuje się, że Ślązacy lubią i potrafią pisać! Gwarą. I to nie są zwyczajne teksty prozą, lecz sztuki teatralne. A przecież — podobno — śląski to język mówiony. Plebejski. Niegodny używania go w przybytku Melpomeny, gdzie króluje dobra literatura i piękna polszczyzna. Kilkadziesiąt jednoaktówek, które zostały nagrodzone lub też wyróżnione w trakcie pięciu ostatnich edycji, udowadnia, że to nieprawda. I że śląska gwara jest piękna oraz bardzo różnorodna.

Pomysłodawcy konkursu — Ingmar Villqist, dramatopisarz i reżyser z Chorzowa oraz Waldemar Szymczyk z agencji Imago PR — mogą więc pogratulować sobie pomysłowości i upartości w dążeniu do celu. Dzięki nim regionalne sceny, w szczególności koła teatralne i teatry amatorskie, mogą korzystać z rezerwuaru interesujących tekstów, kultywujących śląską gwarę oraz tutejsze tradycje. Z wielką przyjemnością oglądaliśmy Rajzentaszę złożoną z kilku wyróżnionych w konkursie sztuk, a przygotowaną przez teatr Reduta Śląska w Chorzowie. Dużo radości dał nam też monodram Joanny Wawrzyńskiej Rajcula warzy wedle scenariusza i w reżyserii Aliny Moś-Kerger. Interesująco wypadły również Frelki powstałe z okazji finału jednej z edycji, zrealizowane w Kopalni Guido w Zabrzu. Ich kanwą były fragmenty nagrodzonych sztuk.

Podobno jednoaktówki te są też niezłym materiałem do analiz przyszłych magistrów oraz naukowców zgłębiających regionalną tematykę. Co ważne — łatwo je odnaleźć zainteresowanym, gdyż co roku nagrodzone sztuki są wydawane w okolicznościowych antologiach, które trafiają potem do szkół, bibliotek oraz instytucji kultury. Raz nawet powstał audiobook z nagrodzonym tekstami z udziałem m.in. Anny Guzik. — To wydarzenie niszowe, ale na pewno istotne dla życia kulturalnego regionu. Możemy z dumą powiedzieć, że udało nam się rozpisać Ślązaków. Marcin Melon, autor kryminałów o komisorzu Hanusiku, który kiedyś brał udział w konkursie, jest już cenionym zawodowcem, jeżeli chodzi o pisanie po śląsku — podsumowuje Waldemar Szymczyk. Od początku w ocenianiu jednoaktówek Villqistowi i Szymczykowi towarzyszą Robert Talarczyk, dyrektor Teatru Śląskiego, Mirosław Neinert, dyrektor teatru Korez, oraz Piotr Zaczkowski, dyrektor Katowice Miasto Ogrodów - Instytucji Kultury im. Krystyny Bochenek.

Tak samo będzie podczas tegorocznej, szóstej już edycji, którą inaugurujemy w piątek 2 września. Od tego dnia do poniedziałku 7 listopada czekamy na wasze teksty. Możecie nadsyłać je na mejl: jednoaktowka@imagopr.pl lub pocztą tradycyjną na adres: Imago Public Relations, ul. Dworska 1, 40-584 Katowice. Musicie pamiętać, że jednoaktówki nie mogą być dłuższe niż 10 stron znormalizowanego maszynopisu oraz że powinny być napisane śląską gwarą. Ich tematyka za to jest dowolna. Nie trzeba też już ograniczać się co do liczby postaci. Więcej potrzebnych informacji oraz regulamin konkursu znajdziecie na naszej stronie internetowej: katowice.wyborcza.pl.

Gala, podczas której poznamy laureatów, odbędzie się w czwartek 8 grudnia, jak zwykle w Teatrze Korez w Katowicach. Każdy, kto przyjdzie, otrzyma książkę ze sztukami, które zwyciężyły rok wcześniej, i wysłucha głośnego czytania trzech najlepszych tegorocznych. — Autorzy tych tekstów dostaną symboliczne nagrody pieniężne i upominki rzeczowe. Ale i tak największą dla nich satysfakcją jest późniejsza publikacja sztuk i sam fakt, że biorą udział w konkursie — dodaje Szymczyk. Niektórzy przygotowują się do niego cały rok, wprawiając się w pisaniu. Podobno rekordzista nadesłał na jeden konkurs aż pięć tekstów.

Konkurs na jednoaktówkę organizują Imago Public Relations sp. z o.o. oraz Agora SA, wydawca „Gazety Wyborczej" Oddział w Katowicach. Jego partnerami są Katowice Miasto Ogrodów — Instytucja Kultury im. Krystyny Bochenek oraz Regionalny Instytut Kultury w Katowicach. No to, Ślązacy — do piór i klawiatur!
 

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji