Artykuły

Henryk Łapiński świętuje 60-lecie pracy artystycznej

W lipcu minęło 60 lat pracy artystycznej Henryka Łapińskiego - o czym przypomina wierny kronikarz polskiego teatru - Witold Sadowy.

W tym roku w lipcu minęło 60 lat pracy artystycznej Henryka Łapińskiego. Wspaniałego kolegi i zasłużonego aktora. Człowieka wielkiej kultury. Mądrego, szlachetnego i wrażliwego. Uczynnego i serdecznego. Od 60 lat związanego z Teatrem Ateneum. Absolwenta Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej i Filmowej w Łodzi z roku 1956. Wychowanka Marii Kaniewskiej. Po dyplomowych rolach Malarza w sztuce Jerzego Pomianowskiego "Faryzeusze i grzesznicy" w reżyserii swojej mistrzyni Marii Kaniewskiej i Radostowca w sztuce Stefana Żeromskiego "Uciekła mi przepióreczka" w reżyserii Kazimierza Brodzikowskiego, zaangażował go Janusz Warmiński do warszawskiego Teatru Ateneum. Debiutował tam rolą Dujardin'a w sztuce Marcela Ayme "Ich głowy" w reżyserii Zdzisława Tobiasza. W ciągu 60 lat zagrał na tej scenie ogromną liczbę mniejszych i większych ról, tworząc wyraziste postacie. A wśród nich Ryjka w"Śnie nocy letniej" Szekspira w roku 1959, w reżyserii Aleksandra Bardiniego, Malvolia w "Wieczorze trzech króli" Szekspira w roku 1978 w reżyserii Ryszarda Majora i Barona Baehrenkutza w "Onych" Stanisława Ignacego Witkiewicza w roku 1978 w reżyserii Piotra Paradowskiego oraz Franciszka Ksawerego Branickiego w "Polonezie" Jerzego Sito w reżyserii Janusza Warmińskiego w roku 1981. Był też wielokrotnie asystentem Janusza Warmińskiego, który go cenił i liczył się z jego zdaniem. Po śmierci żony Warmińskiego - Aleksandry Śląskiej Henryk Łapiński był do końca jego wiernym i oddanym przyjacielem. Troskliwym opiekunem i powiernikiem. Występował w licznych spektaklach Teatru Telewizji, w filmach, serialach telewizyjnych, w słuchowiskach radiowych i w Teatrze Polskiego Radia. Nadal jest czynny zawodowo . Mimo upływu lat wciąż jest w dobrej formie i nie rozstaje się z teatrem. Gra obecnie w Teatrze Ateneum w nowej inscenizacji w "Rzeźni" Sławomira Mrożka w reżyserii Artura Tyszkiewicza i w "Dziewicach i mężatkach" na podstawie sztuki Moliera "Uczone białogłowy" w reżyserii Janusza Wiśniewskiego. W Teatrze Polskim w niewielkiej roli Mularza w "Zemście" Aleksandra Fredry zbiera gromkie brawa przy otwartej kurtynie. Gra też u Jacquesa Lassalle'a w "Królu Learze" Szekspira i w Teatrze Scena Prezentacje u Romualda Szejda. Nie narzeka i ma pogodne usposobienie. Kocha teatr i muzykę. Jest melomanem. Często można go spotkać w Operze Narodowej. Jednym z najstarszych członków ZASP-u. Cieszy się ogólną sympatią. Kochany Heniu z okazji Twojego święta przyjmij ode mnie najlepsze życzenia wszelkiej pomyślności. A przede wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji