Artykuły

Legnica. Gdańskie "Intro" na Scenie Gadzickiego

W niedzielę 11 września trzecia odsłona gościnnych prezentacji w legnickim cyklu Modrzejewska Dom Otwarty. Działający od blisko ćwierć wieku teatr tańca, czyli Dada von Bzdülöw z Gdańska w śmieszno-gorzkim i pełnym ironii spektaklu zmierzy się z polskimi stereotypami i problemami imigrantów w naszym kraju.

"Intro" (na zdjęciu) w reżyserii Leszek Bzdyla i Katarzyny Chmielewskiej to trzecia prezentacja w cyklu, który w legnickim teatrze wystartował w maju br. po "Misterium buffo" Daria Fo w reżyserii Lecha Raczaka, oraz spektaklu "Remus" gdańskiego Teatru Miniatura w reżyserii Remigiusza Brzyka. W założeniu cykl ma to być serią prezentacji na legnickiej scenie "spektakli z najwyższej teatralnej półki" - jak mówi o nich dyrektor Teatru Modrzejewskiej w Legnicy Jacek Głomb.

- Chcemy, aby dzięki tym gościnnym przedstawieniom otwartym na różne estetyki, środki wyrazu, tematy czy poglądy, w mieście jednego teatru nasi stali widzowie mieli okazję do konfrontacji z tym, co powstaje w naszej realizacji. Modrzejewska Dom Otwarty to cykl, w którym chcemy szczególnie zwrócić uwagę na to, jak bardzo potrzebujemy dziś miejsc, w których możemy życzliwe traktować każdego - nawet tego, kogo świat wyraźnie różni się od naszego świata - uzasadnia szef legnickiej sceny.

"Intro" to rzecz o problemach ważnych tu i teraz, które w dyskursie społecznym zajmują obecnie jedno z pierwszych miejsc. Teatr Dada von Bzdülöw postanowił zabrać głos w sprawie uchodźców i pokazać, jak wygląda Polska widziana oczami tych, którzy próbują w niej odnaleźć swój nowy dom. Mamy więc czterech bohaterów: pochodzącą z Chorwacji Zoranę (Katarzyna Chmielewska), Czeczena Kerina (Piotr Stanek), Nazirę z Iranu (Katarzyna Ustowska) i Żyda Mordechaja (Leszek Bzdyl). Każdy z nich chce znaleźć swój sposób na integrację z Polakami, ale żeby to osiągnąć, musi najpierw nauczyć się polskich zwyczajów i poznać realia życia w naszym kraju. Łatwo nie będzie, ale pytanie nie brzmi "czy to możliwe?", ale "czy warto? - pisała przed ubiegłoroczną premierą Aleksandra Lamek w Gazecie Wyborczej Trójmiasto.

"W tym szalonym, przewrotnym spektaklu wielką rolę odgrywa, jak zwykle w realizacjach Dady, muzyka - tym razem stworzona przez grupę Nagrobki, czyli Adama Witkowskiego i Maćka Salomona. Pełne punkowej energii, brudne brzmienie gitary i transowa perkusja dodają zadziorności scenom zbiorowego tańca, a teksty w stylu "Dziękuję ci mamo za ten dar życia/następnym razem mogłabyś zapytać" przypominają, że nic tu się nie dzieje na serio".

Absurdalny, szyderczy humor to jeden z największych walorów spektaklu. Temat niby śmiertelnie poważny i nad wyraz aktualny, ale dzięki konwencji krzywego zwierciadła pełna ironii zabawa formą wywołuje salwy śmiechu na widowni oswajając potwory ksenofobii drzemiące w stereotypach i uprzedzeniach. "Wielki ukłon za odwagę by podjąć tak trudny i potrzebny w teatrze temat. Tyle, że poza sporą dawką charakterystycznego dla Teatru Dada von Bzdülöw humoru i odważną, ironiczną odpowiedzią na postawę wielu rodaków, spektakl nie wnosi w kwestię imigrantów za wiele - przypomina raczej wyjście przed czołgi ze śrutem na kaczki" - zauważył w popremierowej recenzji Łukasz Rudziński.

"Intro" Teatru Dada von Bzdülöw z Gdańska na legnickiej Scenie Gadzickiego w niedzielę 11 września o godz. 19.00. Bilet 30 zł. Kolejny spektakl z cyklu Modrzejewska Dom Otwarty 19 października br. Legnicka publiczność obejrzy monodram Janusza Gajosa "Msza za miasto Arras" wg Andrzeja Szczypiorskiego zrealizowany w ubiegłym roku w Teatrze Narodowym w Warszawie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji