Zabrze. "Dziennik Anny Frank" w Kopalni Guido
Polska premiera opery "Dziennik Anny Frank" otworzy czwartą edycję Międzynarodowego Festiwalu im. Krzysztofa Pendereckiego. Od środy dźwięki znów wypełnią podziemne korytarze Kopalni Guido.
Zachwyci, zaskoczy, skłoni do refleksji - taka będzie czwarta edycja Międzynarodowego Festiwalu im. Krzysztofa Pendereckiego. Od środy dźwięki znów wypełnią podziemne korytarze Kopalni Guido. Usłyszymy nie tylko muzykę mistrza, ale także kompozycje Ludwiga van Beethovena i operę Grigorija Fridy.
Z pamiętnika 13-letniej Anny
Wydarzenie rozpocznie się od prezentacji dzieła owianego legendą. Mowa o dwuaktowej kameralnej operze, napisanej przez rosyjskiego kompozytora Grigorija Frida, która nie była jeszcze wystawiana w Polsce. Kompozytor podjął się trudnego zadania adaptacji przejmujących tekstów sławnego dziennika holenderskiej nastolatki ukrywającej się przed nazistami - ostatecznie zadenuncjowanej i zmarłej w obozie Bergen-Belsen.
Podczas II Wojny Światowej Annę Frank - 13-letnia żydowska dziewczynka - ukrywała się na strychu budynku biura swego ojca w Amsterdamie. Miejsce to dzieliła ze swą rodziną i czterema innymi osobami. Przez cały czas ukrywania się pisała dziennik. Notowała w nim codzienne życie - dzieliła z nim przyjemności, kłótnie, nadzieje i lęki. Po 25 miesiącach kryjówka została wydana, a jej mieszkańcy wysłani do obozów koncentracyjnych. Jedynym ocalałym członkiem rodziny Anny był jej ojciec, który postanowił wydać jej dziennik drukiem i skoncentrować swe życie wokół propagowania pamięci swej córki i Holocaustu.
Pierwsza edycja dziennika Anny Frank pojawiła się w Holandii w roku 1947. Później jej postać wielokrotnie stawała się tematem dzieł światowej kinematografii. Kompozytor Gregory Frid natknął się na "Dziennik Anny Frank" w roku 1969 i natychmiast wpadł mu do głowy pomysł na operę. Wybrał 21 scen z książki i skonstruował formę opery z przeznaczeniem na sopran solo i zespół kameralny. Muzyka oddaje ogromny wachlarz emocji i na przestrzeni utworu dojrzewa, tak jak przez 2 lata, kiedy rozgrywa się jej akcja, dojrzewa Anna.
Polską premierę "Dziennika Anny Frank" zaplanowano na 22 września (godz. 19). Chętni mogą zobaczyć operę już dzień wcześniej (21 września), a także 24 września. Na potrzeby IV edycji zabrzańskiego festiwalu libretto opery zostało przetłumaczone na język polski, a reżyseria, choreografia, jak i scenografia opery dostosowane są do podziemi kopalni. W rolę Anny wciela się Anna Maistriau.
Dźwięki mistrza
Poza polską premierą opery rosyjskiego kompozytora podczas festiwalu odbędzie się także retrospektywa całej twórczości Krzysztofa Pendereckiego, przeznaczonej na kwartet smyczkowy (23 września). Muzyka patrona wydarzenia wybrzmi także podczas finałowego koncertu - tym razem pod jego batutą. W programie znalazły się także kompozycje Ludwiga van Beethovena.
Bilety na wydarzenia są już w sprzedaży.
