Artykuły

tydzień teatralny

Rozprawa sądowa będzie zawsze znakomitym chwytem scenicznym. Dialektyka spierających się stron daje automatycznie dialog dramatyczny, a ważenie się rozstrzygnięcia wywołuje u widza napięcie uwagi j zaciekawienia. Może też rozprawa taka ukazać osaczenie kogoś zbuntowanego: nadaje się wtedy do zadań teatru politycznego. W czasach zamierzchłych inscenizował Adam Polewka w Sosnowcu taki sądowy montaż własnego pióra - o głośnym wówczas procesie Sacca i Vanzettiego oskarżonych niewinnie o zabójstwo, a skazanych przez sad amerykański za przekonania rewolucyjne. Obecnie głośna stała się sztuka pisarza niemieckiego H. Kipphardta, mająca za temat przesłuchanie przez komisję energii atomowej Stanów Zjedn. - fizyka i autora bomby atomowej J. R. Oppenheimera podejrzanego o dywersję na rzecz obozu socjalistycznego. W obu wypadkach są to sceniczne adaptacje materiałów autentycznych, mniej lub więcej przetworzone, czy to w rodzaju montażu dokumentarnego, czy też sztuki o ambicjach literackich.

Lidia Zamków wykorzystała obecnie formę sądu w reżyserowanej przez siebie nowej próbie teatru małych form, oscylującej między warsztatem dramaturgicznym a teatrem jednego aktora. Czwórka aktorów - poza reżyserem - uczestniczy w przedstawieniu osnutym na stenogramie przesłuchania przez komisję do badania działalności antyamerykańskiej - B. Brechta i muzyka H. Eislera (czynnego do dziś w teatrze Berliner Ensemble). Oczywiście, temat jest jak najbardziej aktualny i gorący, porusza sprawę odpowiedzialności za wymowę polityczną sztuki i teatru.

Wydaje się, że w podobnym montażu powinna grać głównie próba osaczenia podejrzanych przez dialog słowny, intelektualny -- jak na przykład w niedawnym montażu o Hiroshimie. Jednak już sam tytuł "Pieśń oskarżona" wskazuje na przesunięcie uwagi w kierunku muzycznym, więc songów brechtowskich, które stają się głównym przedmiotem oskarżenia za podżeganie do buntu. Owe songi, wykonane solowo i chóralnie, stają się też główna siłą uderzeniową przedstawienia. Tymczasem - wyrwane z kontekstu sztuk, tracą swą wymowę i adres właściwy. Przy tym ich interpretacja wymaga specyficznego kunsztu oraz inwencji, gdyż forma ich jest z umysłu monotonna i naiwna, w gatunku kupletu ulicznego. Jeśli więc na "rozprawie" scenicznej wykonują songi ich autorzy, a nie postacie sztuk Brechta i wówczas nie wystarczy interpretacja równie monotonna, jak ich treść i melodia. Przeciwnie - wymaga ożywienia i finezji, jak to kiedyś zademonstrowała wybornie R. Próchnicka w kuplecie fraternizacyjnym Yvetty Matki Courage. Tak więc songi nie są mocną stroną wieczoru i to ze szkodą dla ironii ośmieszającej osławioną komisję. Ośmieszanie, zamierzone przez pojedynek stron cytujących, a raczej odczytujących na przemiany wiersze różnych poetów amerykańskich, nie miały wymowy przekonywającej. Odczytanie tekstu "z przegięciem" może ośmieszyć wiersz także dobry - i nie jest zabiegiem najszczęśliwszym.

Do najlepszych fragmentów wieczoru należały właśnie dialogi stron, wyreżyserowane żywo a wykonane interesująco przez A .Buszewicza, L. Herdegena, T. Malaka i W. Ziętarskiego z trafną charakterystyką typów. Znaczną wymowę dramatyczną miał epizod Judyty Keith ze sztuki Brechta "Strach i nędza Trzeciej Rzeszy". L. Zamków potraktowała ten monolog - monodram z przejmującą choć skrytą nutą tragicznej ironii i melancholii.

Mimo nierównej faktury, przedstawienie wzbudziło żywe zajęcie publiczności przez swą wyraźną intencję polityczną oraz wymowę artystyczną inteligentne i staranne wykonanie. "Pieśń oskarżona" nadaje się szczególnie na objazd miejscowości pozbawionych sal teatralnych, dzięki niewielkiej obsadzie i minimalnej aparaturze scenicznej. Oglądałem ten spektakl (aranżowany przez Miejskie Przedsiębiorstwo Imprez Estradowych) w Klubie Plastyków, który stał się ostatnio placówką kulturalną żywo prowadzona.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji