Artykuły

Brytyjski aktor Julian Sands wystąpi w Kinie Elektronik na jedynym spektaklu w Warszawie "A celebration of Harold Pinter" wyreżyserowanym przez Johna Malkovicha.

To wydarzenie, w którym przenikają się dwie muzy - teatr i kino. Spektakl jest spotkaniem z niezwykłym aktorem filmowym, grającym równie niezwykłego dramaturga teatralnego. Sands i Malkovich stworzyli porywający monodram, przedstawiający Harolda Pintera nie tylko jako znanego wszystkim artystę. Dzięki spektaklowi poznajemy go także jako człowieka, ze wszystkimi jego przywarami i nastrojami. Pewnie dlatego The New York Times recenzując spektakl Sandsa napisał "Czuje się tu obecność Pintera...". Spektakl był nominowany do 2013 Drama Desk Award.

Projekt spektaklu narodził się w 2005 roku kiedy Sands zaproponował Pinterowi zaadaptowanie sceniczne zestawu wierszy laureata Nagrody Nobla. Ostateczne szlify nadał monodramowi John Malkovich. Dwukrotnie nominowany do Oscara wielki gwiazdor Hollywood, który karierę zaczynał właśnie od teatru. Mając 24 lata założył w Chicago grupę Steppenwolf Theatre Company. W Londynie właśnie przygotowuje spektakl "Niebezpieczne związki". Ta wyjątkowa współpraca przekształciła się w cudownie zabawny i fascynujący solowy koncert Juliana Sandsa.

Julian Sands znany jest przede wszystkim z "Pól śmierci" Rolanda Joffe'a (1984) i "Pokoju z widokiem" (1985) Jamesa Ivory'ego. Przez niemal trzy dekady kariery Sandsa mogliśmy oglądać w teatrze, kinie i telewizji. Grał u takich twórców jak Mike Figgis, David Cronenberg, Wim Wenders czy Dario Argento. Zagrał główną rolę w dwóch częściach kultowego "Czarnoksiężnika", w "Leaving Las Vegas", "Arachnofobii", "Oceans 13". W ostatnich latach oglądaliśmy go między innymi w serialach "24 godziny", "Dexter", "Stargate" i "Tajemnice Smalville", a w kinie - w "Dziewczynie z tatuażem". Sands często grywa czarne charaktery.

Noblista Harold Pinter to wybitny twórca teatru absurdu. Urodzony w 1930 roku, był autorem 32 dramatów m.in. "Urodzin Stanleya", "Ciszy", "Dozorcy". Uważany jest za najbardziej reprezentatywnego współczesnego brytyjskiego dramaturga drugiej połowy XX wieku. Pinter miał też filmowe oblicze. Był nominowany do Oscara jako scenarzysta. Spod jego pióra wyszły między innymi scenariusze "Kochanicy Francuza", "Posłańca", "Ostatniego z wielkich". Od czasu do czasu pojawiał się w filmach w niewielkich rólkach, jak w "Krawcu z Panamy" czy "Mansfield Park". Był bardzo zaangażowany politycznie. Sprzeciwiał się wojnie w Iraku, inwazji NATO w Kosowie i procesowi Slobodana Miloszevicia. Pisywał też antywojenne wiersze.