Artykuły

Opole. Maja Komorowska odebrała Honorową Lamę

Wybitna aktorka teatralna i filmowa odebrała specjalną nagrodę 14. Festiwalu Filmowego "Opolskie Lamy". Po projekcji filmu " Za ścianą" Krzysztofa Zanussiego z 1971 r., spotkała się z miłośnikami kina, którym opowiadała o swojej karierze, współpracy z wybitnymi reżyserami, takimi jak Andrzej Wajda czy Jerzy Grotowski. Mówiła też o chwilach, które wywarły ogromny wpływ na jej życie.

Opole jest Komorowskiej bardzo bliskie. To tutaj w latach 1961-1968 należała do prowadzonego przez Jerzego Grotowskiego Teatru 13 Rzędów w Opolu. Maja Komorowska występowała też na scenach teatralnych Warszawy, Krakowa czy Wrocławia, w swoim dorobku ma także kilkadziesiąt genialnych ról filmowych i najwybitniejszych polskich reżyserów, takich jak Andrzej Wajda, Krzysztof Zanussi czy Krzysztof Kieślowski. W czwartkowy wieczór odebrała Honorową Lamę za całokształt twórczości.

Aktorka została doceniona za podejmowanie wymagających, trudnych ról filmowych, za stworzenie bohaterek pełnych niewypowiedzianego dramatyzmu, które są naznaczone niezaspokojonymi tęsknotami i życiowymi dramatami. W dorobku Mai Komorowskiej nie brakuje ról kobiet, których życie było pasmem udręki i cierpienia, jednak aktorka podkreślała podczas spotkania, że doskonale czuje się w rolach komediowych.

- Wielu widzów zna mnie tylko i wyłącznie z ról dramatycznych i nie zdaje sobie sprawy z tego, że jestem aktorką komediową. Role komediowe grałam u Grotowskiego, byłam w obsadzie farsy Jerzego Jarockiego "Każdy kocha Opalę" i to było dla mnie takie cudowne uczucie, gdy publiczność wybuchała salwami śmiechu po moich słowach. Komedia, wbrew pozorom jest bardzo trudnym gatunkiem, ale przez to stanowi niezwykłe wyzwanie dla każdego aktora - mówiła Maja Komorowska.

Aktorka wspominała swoją kilkuletnią przygodę w Teatrze 13 Rzędów i współpracę z Jerzym Grotowskim. - Rok po studiach, gdy występowałam w teatrze w Krakowie, otrzymałam list od Grotowskiego, w którym zapraszał mnie do Opola. Przyjechałam i spędziłam tutaj kilka wspaniałych lat. Pierwszą sztuką, a jakiej wystąpiłam w Teatrze 13 Rzędów był "Idiota" Dostojewskiego. Opole jest mi niezwykle bliskie nie tylko ze względów zawodowych. Tutaj urodził się mój syn, tu poznałam wielu wspaniałych ludzi, z którymi przyjaźń przetrwała wiele lat - mówiła aktorka.

Maja Komorowska wymieniła również filmy, które są dla niej najważniejsze. - Kiedyś czytałam wywiad z Andrzejem Wajdą. Dziennikarz zadał mu pytanie; "Który ze swoich filmów uważa Pan za najważniejszy", a mistrz odparł " Ten, którego jeszcze nie nakręciłem". Coś w tym jest, nie wiemy co jeszcze przed nami. Ja też nie wiem w jakich filmach jeszcze zagram, czy w ogóle jeszcze zagram. Jednak śmiało mogę powiedzieć, że jednym z najważniejszych filmów jest dla mnie "Za ścianą". Jest to poruszająca historia , w której co prawda nie zawrotnych zwrotów akcji, nie ma spektakularnych wybuchów czy pościgów samochodów, scen erotycznych. itd. Są za to ludzie: zagubieni w otaczającej ich rzeczywistości, przytłoczeni, rozmawiający o swoich lękach. W dzisiejszym zaganianym świecie, dzięki temu filmowi możemy się zatrzymać, pobyć razem z bohaterami w tym ich zagubieniu i zastanowić się nad własnym życiem - wyjaśniała aktorka.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji