Artykuły

Mezzosopranistka Małgorzata Walewska otrzymała złoty medal Zasłużony Kulturze Gloria Artis. Uroczystość wręczenia odbyła się we wtorek w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej, po pokazie opery "Goplana", w której artystka grała jedną z głównych ról.

Medal - najwyższe odznaczenie w polskiej kulturze - wręczyła śpiewaczce wiceminister kultury Wanda Zwinogrodzka oraz Waldemar Dąbrowski, dyrektor Teatru Wielkiego-Opery Narodowej. Uroczystość

wręczenia nagrody odbyła się po pokazie "Goplany" w reż. Janusza Wiśniewskiego. W operze napisanej przez Władysława Żeleńskiego - ojca Tadeusza Boya-Żeleńskiego - Walewska, u boku m.in. Wioletty Chodowicz, Katarzyny Trylnik, Arnolda Rutkowskiego i Mariusza Godlewskiego, zagrała rolę Wdowy. Premiera widowiska odbyła się 21 października 2016 roku.

Małgorzata Walewska to, zdaniem Dąbrowskiego, "jedna z najbardziej olśniewających karier wokalnych i aktorskich w historii polskiej wokalistyki ostatnich dekad". - Gdybym miał wyliczać role, które grała Małgosia, właściwie we wszystkich najważniejszych partiach mezzosopranowych, to nie starczyłoby państwu cierpliwości, żeby tego słuchać - mówił do publiczności zgromadzonej na spektaklu.

- Pozostańmy przy Carmen, którą grała przez lata na tej scenie i na scenach wielu innych teatrów świata. Występowała w Covent Garden, Metropolitan, Seattle, Berlinie, Dreźnie i w Wiedniu, gdzie zresztą rozpoczynała swoją karierę - podkreślił.

Kariera Walewskiej, kontynuował, "budzi największy szacunek". - Jeżdżąc po świecie w wielu teatrach słyszałem, że oto rodzi się zupełnie nowa jakość polskiej wokalistyki. Zawsze wtedy padało nazwisko "Walewska" - dodał.

Jak powiedziała Walewska PAP we wtorek przed wręczeniem medalu: "to zawsze jest miłe, gdy jest się docenionym". - Przyjemnie jest odbierać nagrody. Proszę częściej - zażartowała.

Pytana o to, jakie znaczenie ma dla niej kreacja Wdowy, skomentowała, że "to też dla niej symboliczna nagroda". - Kiedy debiutowałam na narodowej scenie, 25 lat temu, też śpiewałam polską operę - byłam Azą w "Manru" Ignacego Paderewskiego - wspominała. - Tamta premiera, w czerwcu 1991 roku, zamykała sezon. Byłam wtedy studentką trzeciego roku, do współpracy zaprosił mnie dyrektor Andrzej Straszyński, któremu będę wdzięczna całe życie za to, jakim był człowiekiem, ile dla mnie zrobił i ile nauczył - dodała.

- Teraz, po ćwierćwieczu, mam okazję zagrać w trzeciej polskiej operze - w międzyczasie miałam przyjemność zaśpiewać jeszcze Cześnikową w "Strasznym dworze" Moniuszki - powiedziała Walewska. - Rola Wdowy to miła klamra, która zamyka dwudziestopięcioletni okres mojej kariery - w ogóle i na deskach Teatru Wielkiego. Cieszę się, że mogę obchodzić ten jubileusz na tych samych deskach, na których rozpoczęłam grać - zaznaczyła.

Mezzosopranistka podkreśliła, że na scenie Opery Narodowej - wśród kolegów ze sceny, orkiestry - "jest w domu". - Ten teatr ma dla mnie pewną magię. Tutaj śpiewała moja profesor Słonicka, Bernard Ładysz, Andrzej Hiolski. To miejsce ma swoją historię, tutaj krążą duchy starych mistrzów - skomentowała.

Małgorzata Walewska urodziła się 5 lipca 1965 roku w Warszawie. Studiowała w klasie śpiewu Haliny Słonickiej w Akademii Muzycznej w Warszawie, którą ukończyła z wyróżnieniem w 1994.

Po ukończeniu studiów występowała w Theater Bremer. Następnie została zaangażowana przez wiedeńską Staatsoper, gdzie debiutowała jako Polina w "Damie pikowej". W Wiedniu zagrała też tytułową rolę w operze "Carmen". Tam pracowała z artystami takimi jak m.in. Luciano Pavarotti czy Placido Domingo.

W kolejnych latach była zaangażowana w produkcje w Semperoper w Dreźnie oraz w Deutsche Oper w Berlinie. W 2006 roku po raz pierwszy zagrała na deskach Metropolitan Opera w Nowym Jorku - jako Dalila w "Samsonie i Dalili". W spektaklu partnerował jej Jose Cura. W "The Met" zaśpiewała też partie Santuzzy i Amneris.

Zagrała także Azucenę w Królewskiej Operze Covent Garden w Londynie, Mamkę w "Kobiecie bez cienia" Richarda Straussa w Palacio de las Bellas Artes w Meksyku (2012) i - ponownie - Dalilę w Grand Theatre de Geneve (2012). W 2015 roku wcieliła się w Kundrę w "Parsifalu" Richarda Wagnera.

Walewska współpracowała z wieloma światowej sławy dyrygentami takimi jak: Marco Armiliato, Seymon Bychkov, Jesus Lopez Cobos, Asher Fish, Valery Gergiev, Philippe Jordan, Vladimir Jurowski, Marco Letonja, Nicola Luisotti, Carlo Montanaro, Stefan Soltesz, Carlo Rizzi, Massimo Zanetti czy Andriy Yurkevych. Wystąpiła na ponad 30 scenach słynnych teatrów m.in: Teatro Real w Madrycie, Teatro Nacional de Sao Carlos w Lisbonie, Teatro della Opera w Rzymie, Seattle Opera, San Francisco Opera, Finnish National Opera w Helsinkach, Washington National Opera, Baltimore Opera i Herodion Theatre w Atenach.

W swoim dorobku ma też m.in. role Judyty w "Zamku Sinobrodego" Beli Bartoka, Małgorzaty w "Potępieniu Fausta" Berlioza, Olgi w "Eugeniuszu Onieginie" Czajkowskiego i Magdaleny w "Rigoletcie" Verdiego.

Mezzosopranistka ma w swoim repertuarze także repertuar oratoryjny i daje liczne recitale z akompaniamentem fortepianu lub harfy. W programie ma wiele pieśni kompozytorów polskich i zagranicznych takich jak: Gabriel Faure, Franz Schubert, Stanisław Moniuszko, Karol Szymanowski, Fryderyk Chopin czy Piotr Czajkowski oraz cykle "Les nuits d'ete" Hectora Berlioza czy "Wesendonck Lieder" Wagnera. Od 2013 roku z towarzyszeniem harfistki Małgorzaty Zalewskiej wykonuje pieśni francuskie m.in. Reynaldo Hahna.

Uczestniczyła w wielu międzynarodowych konkursach, była laureatką m.in. w Konkursie Alfreda Krausa w Las Palmas oraz finalistką Konkursu Belvedere w Wiedniu (1992), Konkursu Luciano Pavarottiego w Filadelfii (1992) i Konkursu im. Stanisława Moniuszki w Warszawie (1992).

Artystka nagrała wiele albumów: od utworów goszczących na stałe w jej repertuarze (Voce di donna), po kolędy (Christmas Time), crossoverowe aranżacje (Walewska i przyjaciele, Mezzo) czy arie G.F. Haendla, pieśni religijne i utwory organowe (Farny).

W 2015 roku została mianowana dyrektorką artystyczną Międzynarodowego Festiwalu i Konkursu Sztuki Wokalnej im. Ady Sari.

Medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" nadawany jest osobom szczególnie wyróżniającym się w dziedzinie twórczości artystycznej, działalności kulturalnej lub ochronie kultury i dziedzictwa narodowego. Wyróżnienie to honoruje wybitne zasługi na polu kultury i ma trzy stopnie: medal złoty, srebrny i brązowy.

***

Na zdjęciu: Waldemar Dąbrowski, Wanda Zwinogrodzka oraz Małgorzata Walewska