Artykuły

— Przestałem być skuteczny w działaniach i nie jestem w stanie sprawnie zarządzać teatrem. Przyszedł czas na zmianę — tak żegna się z H. Ch. Teatrem im. Andersena. Arkadiusz Klucznik, który złożył rezygnację z funkcji dyrektora. Instytucją kierował prawie przez 10 lat.

O dymisji Arkadiusza Klucznika mówiło się od początku roku, zaraz po tym jak dyrektor złożył wypowiedzenie umowy najmu przeorowi oo. Dominikanów. Chodziło o to, że część klasztoru przy ul. Jezuickiej, który zajmował teatr nie nadawała się do użytku.

Druga rezygnacja

Arkadiusz Klucznik argumentował, że budynek nie spełnia wymogów bezpieczeństwa, dlatego nie może dłużej narażać swoich pracowników i widzów. To był początek burzy, która rozgorzała wokół tematu przeprowadzki i nowej siedziby „Andersena". Kilka dni później dyrektor po raz pierwszy złożył na ręce prezydenta rezygnację, mając dość ciągłego braku konkretnych decyzji w sprawie nowej siedziby.

Prezydent jednak nakłonił go do jej wycofania. Ratusz obiecał, że wyremontuje Dom Kultury Kolejarza przy ul. Kunickiego (tam ma przenieść się teatr), a do tego czasu instytucja przeprowadzi się do Centrum Spotkania Kultur.

Na początku października Klucznik ponownie złożył rezygnację. Tym razem została ona przyjęta przez prezydenta. Dyrektor zrezygnuje z funkcji z dnie 4 listopada.

Bez smutku i żalu

— Stwierdziłem, że na tym etapie przestałem być skuteczny w swoich działaniach i nie jestem w stanie sprawnie zarządzać teatrem, zapewniając wszystkim — pracownikom i widzom — tego, co zapewnić powinien człowiek na moim stanowisku. Przyszedł czas na zmianę — mówi Arkadiusz Klucznik.

I dodaje: — prawie 10 lat współpracy. Odchodzę bez smutku i żalu, bo mam wrażenie, że jest to najlepszy moment na zmianę.

Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina ds. kultury przyznaje, że prezydent zdecydował się przyjąć wypowiedzenie.

— Bezpośrednio po rozwiązaniu umowy o pracę z obecnym dyrektorem powołamy kogoś na zasadzie pełniącego obowiązki dyrektora, aby ciągłość pracy instytucji była zachowana. Następnie rozpiszemy konkurs na to stanowisko. Chcemy, żeby odbył się on jeszcze w tym roku — zaznacza Komorski.

Trudne sprawy i kontakty międzynarodowe

Arkadiusz Klucznik objął stanowisko dyrektora Teatru im. H. Ch. Andersena w 2007 roku. Zastąpił wtedy odchodzącego dyrektora Włodzimierza Fełenczaka. Wcześniej studiował w krakowskiej szkole teatralnej oraz Akademii Teatralnej w Warszawie, a podyplomowo — marketing w teatrze. Najpierw pracował jako aktor w Teatrze Rozrywki w Chorzowie, w latach 2001-2005 był dyrektorem naczelnym i artystycznym Teatru Dzieci Zagłębia w Będzinie. Przez prawie 10 lat w „Andersenie" wyreżyserował osiem spektakli, w tym dwie propozycje dla dorosłych.

Za jego kadencji teatr rozwinął kontakty międzynarodowe. Prezentował swoje spektakle m.in. w Norwegii, Czechach, Słowacji, na Litwie czy w Turcji.

Z inicjatywy Klucznika w teatrze rozpoczął się cykl „Trudne sprawy", w ramach którego na deskach teatru wystawiane są spektakle dotykające poważnych, czasem wstydliwych problemów rodzinnych.

Arkadiusz Klucznik był drugim najdłużej rządzącym dyrektorem w historii „Andersena". Dłużej teatrem kierował tylko pierwszy dyrektor Stanisław Ochmański, który pełnił tę funkcję przez 16 lat.