Artykuły

Rodzinna psychodrama. Nie dawajcie aktorom noży do ręki!

Druga po "Tlenie" przygoda reżyserska Aleksandry Koniecznej i znów nietypowa przestrzeń gry (sala w Hotelu Europejskim). Sam dramat przestrojony, rozdęty improwizacjami. Aktorzy niecierpliwi, zagłuszający siebie nawzajem, rozemocjonowani i histeryczni. Prowadzona przez skrupulatnego adwokata czwórka potencjalnych spadkobierców 27-letniej samobójczyni licytuje się zgodnie z jej wolą w wyznaniach na temat relacji, jakie ich łączyły. Ojciec, mąż, przyjaciel gej, przypadkowy kochanek - każdy może zdobyć wart 30 milionów euro flamandzki obraz. Rodzinno-erotyczna psychodrama to dla aktorów Rozmaitości studium sytuacji ekstremalnej. Szansa na zrywanie z bohaterów kolejnych łupin zakłamania. Z pozoru realistyczna scena obwija się w surrealizm, groteskę, oniryzm. Paplający wszystkimi językami świata Rafał Maćkowiak w życiowej formie. Zaskakujący Krzysztof Kiersznowski. A chrypiąca po rumuńsku wrzaskliwa pomoc domowa Agnieszki Podsiadlik może się, niestety, przyśnić nawet rok po obejrzeniu spektaklu. Apeluję do najbliższej rodziny aktorki: proszę łaskawie nie dawać jej w najbliższym czasie żadnych noży kuchennych do ręki

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji