Artykuły

Smutek stewardessy

— To spektakl o depresji — stawia sprawę jasno reżyserka Agata Baumgart. Premiera O szczytach rozpaczy i uśmiechu stewardessy w sobotę w Teatrze Nowym.

W sennych marach tytułowej Stewardesy (Dorota Abbe), na pokładzie samolotu spotkają się ona, cierpiąca Mistrzyni (Martyna Zaremba-Maćkowska) oraz pewna znana i dość niepokojąca pisarka (Bożena Borowska-Kropielnicka).

Wszystkie przemówią kolażem cytatów z ulotek, tekstów literackich, esejów politycznych i opracowań medycznych, uzupełnionych autorskim tekstem twórców spektaklu. — Chcemy powiedzieć, czym jest depresja. To nie zwykły dół, tylko choroba — mówi reżyserka Agata Baumgart sama zmagająca się z nią od lat.

Twórcy mierzą się z mitem depresji, jako inspirującego stanu, w którym tworzy się sztukę. — Walczę z tym. To stan bierności i niemocy — mówi reżyserka. — To świetnie, że osoby znane mówią o chorobie. Ale często nacisk kładzie się na to, że one coś osiągają mimo choroby. A prawda jest taka, że niestety większość ludzi nie osiąga wtedy swoich celów. Z jednej strony to motywuje, ale z drugiej wywołuje wyrzuty sumienia — tłumaczy Baumgart.

Dramaturg Michał Pabian też choruje na depresję. Żartuje, że w pracy nad spektaklem zbliżyło go z reżyserką… pożyczanie tabletek. — Nie ma dziś języka, którym można opisać różnice między smutkiem a cierpieniem i chorobą. Naszym sposobem jest przekształcanie tego w ironię, podejście z dystansem — mówi.

Pierwszą połowę tytułu sztuki autorzy zaczerpnęli z traktatu rumuńskiego filozofa Emila Ciorana. Drugą z piosenki Zbigniewa Wodeckiego. — Gdy ci bardzo źle, gdy cię dręczą stresy, masz cudowny lek — uśmiech stewardesy — parodiuje Pabian. — Stewardesa pojawia się jako symbol wklejonego uśmiechu i dbania o wizerunek. Żeby nie obarczać ludzi chorobą, trzeba się ciągle uśmiechać. A jak się przyzna, że jestem chorym, to w odpowiedzi dostaniemy tylko "no to chodź na miasto", a to najgorsze. My nie będziemy się rozckliwiać i uprawiać rytuałów smutku i melancholii. Uciekamy w świat snu, kampu, kiczu — mówi dramaturg.

W czerwcu spektakl zwyciężył w konkursie Scena Debiutów, w którym prezentują się studenci ostatnich lat reżyserii Akademii Teatralnej w Warszawie. W nagrodę wejdzie do repertuaru Teatru Nowego.

Premiera w sobotę o godz. 20 na Trzeciej Scenie. Kolejne spektakle 13 i 16 listopada.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji