Artykuły

Mińsk Mazowiecki od dawna pamięta o Piotrze Skrzyneckim; to Mińsk Mazowiecki nadał Piotrowi S. tytuł Honorowego Obywatela w roku 1992, a zatem dwa lata wcześniej, niż uczynili to radni Krakowa. I właśnie w tymże Domu Kultury od paru lat, odbywa się, zainicjowany przez Joannę Wilczak, Festiwal im. Piotra Skrzyneckiego - piszeWacław Krupiński w Dzienniku Polskim.

Urodzony w Warszawie, dzieciństwo spędził przyszły piwniczny Przewodnik w tymże Mińsku, gdzie stacjonował 7. Pułk Ułanów Lubelskich, którego ostatnim dowódcą był ppłk Marian Skrzynecki, ojciec Piotra i starszego o trzy lata Józefa.

Gdy walczył ze swymi ułanami w kampanii wrześniowej, jego żona Magdalena ukrywała się z synami w piwnicach pięknego pałacu Dernałowiczów. Wspaniale odrestaurowany, otoczony parkiem krajobrazowym od około 30 lat jest siedzibą Miejskiego Domu Kultury. To niejako nawiązanie do wyśmienitych gości z epok minionych, a bywali tu: Henryk Sienkiewicz, Stefan Żeromski, Zygmunt Gloger, Oskar Kolberg, Władysław Podkowiński, Wojciech Kossak

I właśnie w tymże Domu Kultury od paru lat, odbywa się, zainicjowany przez Joannę Wilczak, Festiwal im. Piotra Skrzyneckiego. Młodzi śpiewaj piosenki z repertuaru artystów kabaretu Piwnica pod Baranami, a ci goszczą tu in gremio lub indywidualnie. 29 czerwca, w imieniny Piotra, została w pałacu otwarta stała ekspozycja w postaci "Pokoju Piotra S.", w którym zgromadzono rozmaite fotografie i pamiątki - zdjęcia, plakaty, kapelusz Piotra, dzwonek Są i jego piwniczne zapiski, i rękopis listu z pośmiertnej już korespondencji "Między Niebem a Ziemią", którą przedłużał kontakt z przyjacielem Jan Nowicki - przekazał je autor aranżacji wnętrza, piwniczny scenograf Sebastian L. Kudas.

Czasowo dopełnia je w tym miesiącu poświęcona Piwnicy plenerowa wystawa, która latem była prezentowana w Krakowie na Placu Szczepańskim, unaoczniając, że kabaretowi 60 lat minęło. Do rocznicy tej nawiązała też inna wystawa - Kazimierza Wiśniaka, którego 60 prac zawisło w samym Domu Kultury, by jednocześnie przypominać i o jubileuszu tego wybitnego scenografa, pierwszy raz bowiem wystawił swe prace w roku 1956.

A w grudniu skończy 85 lat, co nie przeszkodziło mu w obecności na mińskim wernisażu. Eksponowane prace to zbiory Macieja Rudego i Hieronima Sieńskiego, którzy tę wystawę przygotowali. Pokazuje teatralia, prace związane z Piwnicą, której przez lata Wiśniak był scenografem, ilustracje książkowe, projekty kartek pocztowych, ukazujących urodę ukochanej Lanckorony, gdzie twórca nawet miał swój dom. Dzieli te prace 68 lat, jako że ostatnia powstała we wrześniu tego roku.

W koncercie festiwalowych laureatów wystąpił także Tadeusz Woźniak z żoną Jolantą i choć od jego "Hej, Hanno" minęło 48 lat, wciąż trzyma się wspaniale i śpiewa równie dobrze, czego dowiódł tego wieczoru (na bis był oczywiście "Zegarmistrz światła"). I nagrywa płyty - na ostatniej sprzed roku pt. "Ziemia" śpiewa piękny wiersz Leszka Aleksandra Moczulskiego "Co jutro będzie". Dobre pytanie, choć lepiej nie myśleć, widząc, na jakim poziomie latają te orły. Rok Leśmiana oprotestowali! Widać nawet swego wieszcza Rymkiewicza, autora książki "Leśmian - Encyklopedia", nie czytają. I do tego ta (zło)wieszcza liczba 44 senatorów PiS, bo tylu było przeciw Leśmianowi. Cóż, im wystarcza wiersz Rymkiewicza "Do Jarosława Kaczyńskiego".

Ileż to dekad temu skomponował Jerzy Wysocki muzykę do Leśmianowskiego "Szewczyka", którego tak pięknie śpiewa Ola Maurer Zabrzmiał ów piwniczny hymn i w Mińsku podczas pięknego koncertu, który dali piwniczanie w ramach tegorocznego, ósmego festiwalu Był na nim bratanek Piotra S., dr płk Marian Skrzynecki, któremu szef Piwnicy, Bogdan Micek, wręczył przyznany po raz pierwszy Medal Piotra Skrzyneckiego, co czyni obdarowanego Honorowym Obywatelem Piwnicy pod Baranami.

I tak pałace i honorowi obywatele łączą Mińsk i Kraków.