Artykuły

Bielsko-Biała. Teatr Polski przygotowuje się do wystawienia farsy Raya Cooneya

Bielski Teatr Polski intensywnie przygotowuje się do wystawienia farsy Raya Cooneya "Wszystko w rodzinie". Scena podała w środę, że choć pierwszy pokaz zaplanowano na 6 stycznia, to przedpremierowo spektakl zobaczą widzowie, którzy spędzą Sylwestra w Teatrze.

"+Wszystko w rodzinie+ to - jak mówią - najzabawniejsza farsa Cooneya. W szpitalu św. Andrzeja w Londynie przygotowywane jest świąteczne przedstawienie dla pacjentów. Jednocześnie odbywa się tam zjazd neurologów. Już samo połączenie tych dwóch wydarzeń nie może skończyć się dobrze. Jakby tego było mało, jeden z lekarzy dowiaduje się, że do szpitala przyjedzie jego nieślubny, dorosły już syn, o którym do tej pory nie miał najmniejszego pojęcia" - zapowiada impresariat Teatru.

Spektakl reżyseruje dyrektor bielskiej sceny Witold Mazurkiewicz. Widzowie zobaczą m.in. Grzegorza Sikorę, Piotra Gajosa, Adama Myrczka, Martę Gzowską-Sawicką, Kazimierza Czaplę, Anitę Jancię i Barbarę Guzińską.

Angielski pisarz Ray Cooney uważany jest za mistrza farsy. Jest także aktorem, reżyserem i producentem. Karierę zaczynał w teatrach prowincjonalnych, następnie trafił do Zespołu Briana Rixa w Teatrze Whitehall w Londynie. Jest autorem kilkunastu sztuk, w tym tak popularnych, jak: "Okno na parlament", "Nie teraz, kochanie", czy "Mayday", która była grana na londyńskim West Endzie nieprzerwanie przez 10 lat.

Bielski teatr powstał w 1890 r. Pierwszą premierą był szekspirowski "Sen nocy letniej". Do końca II wojny światowej działał jako zawodowa scena niemiecka. Rok 1945 zapoczątkował polską historię tego miejsca.

Na zdjęciu: próba spektaklu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji