Artykuły

Narkotyk Porczyka

- Od lat marzyłem, by zaśpiewać podczas PPA, być wśród laureatów. Ale to bardzo trudny konkurs. Aktor skazany jest na samego siebie - mówi BARTŁOMIEJ PORCZYK, zwycięzca XXVII PPA, aktor Teatru Muzycznego Capitol we Wrocławiu.

25-latek z Tomaszowa Mazowieckiego, aktor Teatru Capitol, rozbił bank z nagrodami podczas zakończonego wczoraj Przeglądu Piosenki Aktorskiej. Zdobył Grand Prix Konkursu Aktorskiej Interpretacji Piosenki oraz Tukana Publiczności i Dziennikarzy.

Magda Nogaj: Sukces przyniosła Ci piosenka "Fabryka małp" Lady Pank. Śpiewałeś ją z ustami pełnymi miedziaków, ale w tym konkursie nie rozmieniłeś się na drobne. Wygrałeś wszystko, co było możliwe.

Bartek Porczyk: To piosenka o tym, że światem rządzi pieniądz. Szukałem utworu, który odnosiłby się do naszych czasów. Długo przesłuchiwałem płyty w sklepie muzycznym. I urzekła mnie "Fabryka małp". Nie interesowało mnie, co ta piosenka znaczyła przed 20 laty, kiedy powstała. Próbowałem przełożyć ją na nasze czasy. Początkowo miałem zaśpiewać zupełnie coś innego, żeby zaprezentować się od strony wokalnej, ale uznałem, że pod wpływem stresu moje umiejętności mogą mnie zawieść. Dlatego postawiłem na aktorstwo.

Bardzo się denerwowałeś?

Nie umiem jeszcze panować nad stresem, ale chyba się udało. Może to przez zmęczenie. Ponoć im aktor bardziej zmęczony, tym prawdziwszy. Od lat marzyłem, by zaśpiewać podczas PPA, być wśród laureatów. Ale to bardzo trudny konkurs. Aktor skazany jest na samego siebie. Przez pięć minut musi zająć publiczność i przy okazji się wypromować.

Bardzo zmieniłeś swój wygląd do tej piosenki. Założyłeś szkoła kontaktowe w dwóch różnych kolorach...

Specjalnie ogoliłem też głowę. Mam nadzieję, że włosy mi szybko odrosną, bo wkrótce gram w spektaklach.

W "Fabryce małp" byłeś nazistą, w drugiej piosence "Do ciebie, Aniu" - grubasem z fryzurą afro.

Sam wybierałem kostiumy.

Masz już pomysł na recital, który za rok zaprezentujesz na PPA?

Chciałbym pociągnąć pomysł z "Fabryką małp". Byłby to spektakl o tym, co dziś jest dla ludzi narkotykiem w życiu. Chodzi o pracę, pieniądze...

A w twoim przypadku o aktorstwo?

- Tak, to mój narkotyk.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji