Dźwięki z nieba
Norweski kompozytor Henrik Hellstenius tak opowiada o swej operze "Sera": - To właściwie opera o dźwięku, który jest metaforą życia. Mamy dwie przeciwstawne postaci: Lilith chce, by świat był przepełniony ciszą, i można ją zrozumieć, bo otoczeni jesteśmy hałasem. Abel zaś jest muzykiem.
Spór między nimi rozstrzygnąć musi Bóg. "Sera" dzieje się bowiem w sferach niebiańskich. Libretto napisał brat kompozytora Axel Hellstenius (autor nominowanego do Oscara filmu "Elling"). Premiera odbyła się w 1999 r. na międzynarodowym festiwalu w Oslo. Teraz po raz pierwszy opera zostanie wystawiona poza Norwegią. W Warszawie "Serę" reżyseruje Piotr Chołodziński, do tej pory pracujący na scenach dramatycznych i w Teatrze Telewizji. Oprócz szwedzko-norwesko-brytyjskiej czwórki śpiewaków w spektaklu bierze udział niewielki chór oraz 12 muzyków, z których każdy musi być także aktorem. "Sera" dowodzi bowiem, że granice między współczesną operą a teatrem coraz bardziej się zacierają. Premiera 8 listopada.