Artykuły

Marzenia kochliwego mężczyzny czyli dwie opery w jednym spektaklu

Mający już ośmioletnią tradycję Festiwal Hoffmannowski w Poznaniu wystawił ambitnie, po raz pierwszy w Polsce, zapomnianą operę ETA Hoffmanna "Aurora". Słynny niemiecki pisarz romantyczny jawi się nam tutaj ja­ko uzdolniony kompozytor piszący "w stylu" Mozarta, choć bez piętna jego geniuszu. Niespodziankę sprawił też niemiecki reżyser Rainer Lewandowski, który do mitolo­gicznej akcji o miłości córki króla Aten do pasterza, dołą­czył równoległą historię z życia samego ETA Hoffmanna. Z tego połączenia wynika niezbicie, że opera "Aurora" by­ła dla kompozytora projekcją jego własnych uczuć miło­snych do młodej uczennicy Julii, czemu, co zrozumiałe, sprzeciwiała się żona Michalina, rodowita Polka. Poszukiwanie idealnej miłości towarzyszące Hoffmannowi przez całe życie, z którego część spędził w Poznaniu, nasunęło Teatrowi Wielkiemu w Poznaniu pomysł bliskiej współpra­cy ze scenami niemieckimi. "Aurora" będzie więc także po­kazana wielokrotnie w Bambergu, gdzie mieści się cen­trum kultu Hoffmanna i teatr jego imienia, a także na in­nych scenach niemieckich. Co więcej, poznański Teatr Wielki w ramach "sprzedaży wiązanej" zaproponuje nie­mieckiej publiczności także niektóre romantyczne dzieła polskie. Wszak biografia wielkiego ETA Hoffmanna do te­go wyraźnie skłania.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji