Artykuły

Białystok. Radny kontra opera. Stawka: dotacja

Krzysztof Stawnicki z PiS nie chce dać ani grosza operze. Bo to instytucja marszałka. Poza tym, według niego OiFP źle rozliczyła pieniądze z miasta, które dostała w 2015 roku.

Choć przewodniczący komisji kultury Krzysztof Stawnicki z PiS odmówił mediom komentarza, wiemy dlaczego nie chce dać ani grosza na dwie sztandarowe imprezy. Bo Halfway i Podlaska Oktawa Kultur to imprezy urzędu marszałkowskiego i to on powinien je finansować. Dorzucanie się miasta nie jest potrzebne. Przypomnijmy, że Halfway Festival organizuje opera, a Podlaską Oktawę Kultur - Wojewódzki Ośrodek Animacji Kultury.

- Wiem, że politycznie wam z urzędem marszałkowskim nie po drodze, ale tu chodzi o promocję miasta. Te dwie imprezy cieszą się przecież ogromną popularnością - mówiła na ostatniej sesji radna komitetu Truskolaskiego Anna Augustyn.

Krzysztof Stawnicki ma przerwać milczenie podczas dzisiejszej sesji, kiedy ważyć się będą losy dotacji. Jednak już wcześniej przekazał nam pisma, które kierował do prezydenta. Pytał o to, na co poszło ponad 1,3 mln zł dotacji jaką w 2015 roku miasto przekazało na realizację opery "Carmen". Podkreślał, że jego partyjny kolega, Łukasz Siekierko z sejmiku województwa, uzyskał z urzędu marszałkowskiego dane, że "Carmen" kosztowała ponad 1,4 mln zł. - Czy miasto zapłaciło za pełnowartościowy produkt? Ile tak naprawdę kosztowała opera? - napisał nam w mailu Stawnicki.

Dyrektor opery Damian Tanajewski: - Umowa z miastem obejmowała wyłącznie koszty wyprodukowania opery - honoraria, dekoracje, kostiumy - dodaje dyrektor.

Pozostałe koszty, czyli m.in.: zakwaterowania artystów, promocja, ubezpieczenia i usługi transportowe leżały zaś po stronie opery. - Kwota rozliczona w urzędzie miejskim, czyli ponad 1,3 mln zł zawiera się więc w kwocie ponad 1,4 mln zł przedstawionej przez urząd marszałkowski - mówi Tanajewski.

Dodaje, że wszystkie te dane Stawnicki ma od listopada 2015 roku. - Sugerowanie przez niego kreatywnego przedstawiania poniesionych kosztów produkcji "Carmen" jest pomówieniem, godzi w dobre imię instytucji i może go narazić na odpowiedzialność prawną - podkreśla dyrektor.

Oktawa tylko w regionie?

Radni PiS w swoich poprawkach do budżetu miejskiego wycofał dofinansowanie 150 tys. zł dla Podlaskiej Oktawy Kultur i 25 tys. zł na festiwal im. Łucji Prus. -Swoją kuriozalną, niczym nieuzasadnioną decyzją chcą ograniczyć białostoczanom dostęp do wydarzeń, które mają swoją markę i promują przede wszystkim Białystok -nie kryje zdziwienia Cezary Mielko, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury, który organizuje oba wydarzenia.

Podkreśla, że główne koncerty mogą być przeniesione do innych miejscowości. A w tym roku, w związku z jubileuszową edycją festiwalu mają to być najlepsze zespoły folklorystyczne, które udało się zaprosić do Białegostoku na przestrzeni 10 lat.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji