Artykuły

Odkłamywać rzeczywistość

- To sztuka nie tyle o molestowaniu, co o władzy, tyranii, bezgranicznym podporządkowaniu silnej jednostce - mówi reżyser PIOTR ŁAZARKIEWICZ przed premierą "Spuścizny" Ireneusza Kozioła w Lubuskim Teatrze w Zielonej Górze.

24 marca w zielonogórskim teatrze premiera "Spuścizny", dramatu żarskiego dramatopisarza Ireneusza Kozioła. Spektakl rozpoczyna VIII Przegląd Współczesnego Dramatu. O sztuce rozmawialiśmy przed próbą generalną z reżyserem Piotr Łazarkiewiczem [na zdjęciu]:

Dorota Żuberek: "Spuścizna" to sztuka współczesna o pewnej rodzinie, w której pojawia się poważny problem - są upokorzenia, jest molestowanie seksualne. Nie bał się Pan, że wyjdzie z tego reportaż interwencyjny. Ostatnio dużo tego w telewizji, prasie...

Piotr Łazarkiewicz: - Nie bałem się publicystyki. Mnie w sztuce Irka Kozioła ujęła przede wszystkim forma - oryginalny, wypracowany język, sposób budowania narracji. Dopiero potem temat. To sztuka nie tyle o molestowaniu, co o władzy, tyranii, bezgranicznym podporządkowaniu silnej jednostce. Tą osobowością w rodzinie jest dziadek, któremu wszyscy ulegają. To że nie mają odwagi pierwszy raz powiedzieć "nie", prowokuje kolejne traumy. Molestowanie to skutek tego, że nikt nie potrafi mu się sprzeciwić. Głowa rodziny jest zła, ale ma dobrą twarz i nie wygląda na diabła. Podobnie było też z innymi tyranami, Stalinem, Hitlerem, Saddamem...

Dlaczego upokarzanie nie rodzi buntu ani agresji? Rodzina się nie sprzeciwia?

- Bunt jest nieporadny, histeryczny. Rodzina ponosi klęskę. Nawet kiedy dziadka już nie ma na świecie, bohaterowie sztuki nie potrafią nic zrobić. Są wypaleni, jakby zaczadzeni. Nie wiedzą, co robić...

Ta sztuka to poniekąd uderzenie w instytucję rodziny.

- Musimy skończyć z zakłamaniem i relatywnym spojrzeniem. Moralność jest jedna dla wszystkich. Nie można usprawiedliwiać zła, bo czynią je nasi bliscy. Gdyby, ktoś powiedział na początku dramatu tej rodziny głośne "nie", to nie byłoby problemu. Musimy odkłamywać rzeczywistość, a zacząć trzeba od rodziny.

Przegląd w Teatrze Lubuskim ma tytuł "Blokowisko, czy testament ks. Tischnera". "Spuściznie" bliżej do bloków czy profesora?

- Moralności księdza Tischnera.

Piotr Łazarkiewicz

Reżyser filmowy, teatralny i telewizyjny, autor scenariuszy, krytyk filmowy. Ukończył polonistykę na Uniwersytecie Wrocławskim i reżyserię na Uniwersytecie Śląskim. Debiutował w 1985 r. filmem "Kontrapunkt". Asystował m.in. Agnieszce Holland. Mieszka w Warszawie.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji