Artykuły

Zbigniewa Buczkowskiego znają chyba wszyscy. Aktor może się pochwalić rolami w ponad 200 filmach. Więcej miał tylko Leon Niemczyk. Teraz będzie gościem cyklu "Artyści w Bohemie".

W 1970 r. ukończył Technikum Mechaniczno-Elektryczne w Warszawie. Przez kilka lat pracował w swoim zawodzie. Kariery filmowej nie planował. Aktor opowiada: - W moim życiu było sporo przypadku. Kiedyś trafiłem na próbne zdjęcia do filmu "Dziewczyny do wzięcia". Tam reżyser kazał mi cos zaśpiewać. Wymyśliłem, ze będą to "Pieski małe dwa".

Tak Buczkowski wyśpiewał sobie drogę do kariery. Andrzej Kondratiuk powierzył mu rolę kelnera. Przygoda na planie bardzo spodobała się Buczkowskiemu. Postanowił wiec zmienić profesję. Jako aktor szybko zyskał popularność, występując w licznych filmach i serialach, odgrywając zarówno role pierwszo- jak i drugoplanowe. Widzom najczęściej kojarzy z rolami cwaniaczków i kombinatorów, w które to postaci wcielał się najczęściej. W latach 1983-85 był aktorem Teatru Komedia w Warszawie. Egzamin kończący szkołę aktorską zdał eksternistycznie w 1986 r. Dużą popularność przyniosły mu też seriale" "Dom", "Graczykowie" i "Święta wojna".

Zbigniew Buczkowski ma również swój debiut fonograficzny. Jego płyta pt. " Koło kina" zawiera 17 utworów. Słowa piosenek napisali m.in. Jacek Cygan i Marek Gaszyński, kompozytorem większości utworów na krążku jest Andrzej Rutkowski. "Urodziłem się koło kina, znaczy koło wytwórni filmowej. Ojciec zginął mi bardzo wcześnie." - tak zaczyna się tytułowa piosenka z płyty - a raczej parlando czy melorecytacja ze słowami Jacka Cygana, stanowiąca właściwie krótki życiorys Buczkowskiego, rodowitego warszawiaka z Czerniakowa.

Aktor w 2014 roku zadebiutował również jako pisarz - " Pisz pan książkę!" to tytuł jego utworu.

O przygodach z planu i z życia oraz płycie i książce aktor opowie podczas wieczoru z cyklu "Artyści w Bohemie". Spotkanie w niedzielę o godz. 17., w hotelu Bohema (ul. Konarskiego 9) w Bydgoszczy. Bilety 150 zł. W cenie czterodaniowa kolacja.