Andrzej Konopka poleca
Mam teraz dużo pracy, przygotowujemy się do premiery kolejnego odcinka Pożaru w Burdelu - premiera 25 lutego w Teatrze Polskim w Warszawie - a także do trasy po Polsce z rock operą narodową "Fabryka patriotów", która zacznie się w kwietniu. Więc ostatnio rzadko chodzę do teatru i kina. Byłem na "Patersonie", ale się wynudziłem.
Za to dużo czytam. Niedawno skończyłem ciekawą dla mnie książkę "Roman Kostrzewski. Głos z ciemności". To wywiad rzeka z liderem zespołu KAT przeprowadzony przez Mateusza Żyłę. Słuchałem tego w młodości, to była mroczna, okultystyczna, satanistyczna muzyka. Z książki dowiedziałem się, że facet miał bardzo trudne dzieciństwo, był w domu dziecka. I że robienie muzyki, pisanie tekstów nie wynikało z tego, że on sobie wymyślił, że zostanie artystą, tylko z jego ogromnej wrażliwości. Poza rym dzięki tej książce można zajrzeć za kulisy polskiej sceny ciężkiego metalu, która rodziła się w latach 80. A propos tematów egzystencjalnych, skąd się wzięliśmy i dokąd zmierzamy, zacząłem czytać "Gesty" Ignacego Karpowicza, książkę, którą poleciła mi moja przyjaciółka aktorka Maria Maj. Reżyser z Warszawy wraca do rodzinnego miasta, do swojej samotnej matki, której zdechł pies. To jest dla mnie interesujący temat, bo mam podobnie. Nie jestem z Warszawy, przyjechałem tu z małej mieściny i wciąż się zastanawiam, gdzie są moje korzenie, tożsamość. Polecam też książkę "Dysforia. Przypadki mieszczan polskich" Marcina Kołodziejczyka, dziennikarza "Polityki". To reporterskie obserwacje z autobusu czy poczekalni, rzecz o współczesnej Polsce, o polskim społeczeństwie, jak się zmieniło przez ostatnie 30 lat. O ofiarach i beneficjentach transformacji, o awansie społecznym ze wsi do dużych miast i co to robi z człowiekiem.
Zachwyciłem się też ostatnio wydanym niedawno zbiorem felietonów Stanisława Lema pt. "Planeta LEMa. Felietony ponadczasowe". Większość kojarzy go jako pisarza science fiction, nie wszyscy wiedzą, że pisał również wspaniałe felietony, nie tylko o nauce, technologii, komputeryzacji, ale też o literaturze, o fascynacji Fiodorem Dostojewskim, a także o własnym pisarstwie - z wielkim dystansem.
A propos Dostojewskiego, bardzo chcę zobaczyć "Idiotę" w reżyserii Pawia Miśkiewicza, którego premiera odbyła się właśnie w Teatrze Narodowym. Miśkiewicza znam jeszcze ze szkoły, obserwowałem też jego dyrekturę w Teatrze Dramatycznym i muszę powiedzieć, że nie boi się ryzyka artystycznego. Ponadto księcia Myszkina gra Paweł Tomaszewski, bardzo ciekawy aktor, z którym grałem w sztuce "Krety i rajskie ptaki" na podstawie Tadeusza Różewicza. Więc bardzo się cieszę na ten spektakl. Wysłuchała Magdalena Dubrowska
Andrzej Konopka, aktor filmowy i teatralny, słynny Burdeltata w warszawskim kabarecie Pożar w Burdelu. Zagrał m.in. w filmach "Róża", "Córki dancingu", "Powidoki" czy serialu "Belfer". Można go będzie zobaczyć w najnowszym filmie Agnieszki Holland "Pokot", który za tydzień wchodzi do kin
