Przygotowują premierę
W operze zespół przygotowuje nową premierę. 19 września wejdzie na afisz "Wolny strzelec" Karla Marii Webera. W ten sposób opera chce uświetnić jubileusz 150-lecia swego istnienia. Weber nie był grany we Wrocławiu po wojnie. Ale przed wielu laty, jako 18-latek kierował zespołem muzycznym w naszym mieście. Był człowiekiem odważnym, nowatorskim. On jako jeden z pierwszych przy pulpicie używał batuty, on odwrócił się twarzą do orkiestry, a nie jak jego poprzednicy, którzy dyrygowali patrząc na widownię. Weber kierował wrocławskim teatrem muzycznym gdy mieścił się on jeszcze przy dzisiejszej ulicy Oławskiej.
Reżyserii "Wolnego strzelca" podjął się Siegfrid Grote, który ma na swym koncie kilka inscenizacji tej opery. Jest on również dyrektorem festiwalu weberowskiego w Eutin. I jak informował podczas konferencji prasowej letnie festiwale w tej niewielkiej miejscowości cieszą się ogromnym zainteresowaniem.
Premiera wrocławska odbędzie się w niemieckiej wersji językowej, ale po kilku tygodniach artyści przyswoją sobie również i jej polską wersję. Trzeba też dodać, że chyba w czerwcu przyszłego roku Opera Wrocławska właśnie ze spektaklem "Wolnego strzelca" wyjedzie do Hiszpanii.
Scenografię przygotowuje Ryszard Kaja, kierownictwo muzyczne sprawuje Ruben Silva. Na scenie melomani zobaczą i usłyszą 80-osobowy chór. Artystów opery wspomogą "posiłki": Cantores Minores, Wratislavienses oraz chór Teatru Muzycznego w Goerlitz.
Przypomnijmy, że premiera "Wolnego strzelca" Webera odbędzie się w sobotę 19 bm. o godz. 15 i w niedzielę o godz. 19.
