Artykuły

Olsztyn. Katarzyna Kropidłowska i Dariusz Poleszak ulubieńcami publiczności

W sobotę zakończyły się XXV Olsztyńskie Spotkania Teatralne. Podczas gali kończącej festiwal poznaliśmy zwycięzców plebiscytu publiczności na najlepszą aktorkę i najlepszego aktora oraz laureata Teatralnej Kreacji Roku.

Podczas OST widzowie zobaczyli 15 godzin spektakli. W sobotę podczas gali z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru nagrodzono aktorów, ale też pracowników administracyjno-technicznych teatru. Od ostatniego finału osoby te stworzyły wspólnie 25 spektakli, które zagrano 259 razy.

Poznaliśmy także ulubieńców publiczności i laureata Teatralnej Kreacji Roku.

W plebiscycie od grudnia oddano blisko 4 tys. głosów. - Nie było aktora, który nie dostałby głosu - zdradził Giovanny Castellanos, dyrektor artystyczny Olsztyńskich Spotkań Teatralnych. Najlepszą aktorką według widzów została Katarzyna Kropidłowska, a najlepszym aktorem - Dariusz Poleszak, który w spektaklu "Boeing, boeing" w reżyserii Giovannyego Castellanosa wcielił się w rolę żeńską.

- Zdarzyło mi się już kiedyś grać u Giovannyego role transwestyty. Bardzo to lubiłem, a z publiczności dochodziły do mnie głosy, że niejeden heteryk chętnie zawiesiłby oko. A teraz przypada mi rola kobieca - powiedział Dariusz Poleszak. - Całe szczęście w "Rewolucji zwierząt" zagrałem rolę dramatyczną. To dla mnie bardzo ważne, by cały czas wcielać się w kogoś innego igrać inaczej, żeby widownia miała przyjemność oglądania mnie w różnych odcieniach. Wspomnianych aktorów wyróżniono tego dnia podwójnie.

Katarzyna Kropidłowska otrzymała także nagrodę przyznawaną przez marszałka województwa Gustawa Marka Brzezina, a Dariusz Poleszak nagrodę prezydenta miasta Piotra Grzymowicza.

- Nagroda prezydenta jest bardzo ważna, ale ta druga - nagroda publiczności - jest najważniejsza - wyznał aktor. - Każde brawa od publiczności, ale też wyróżnienie, takie jak to dzisiejsze, to największa słodycz dla każdego aktora.

Statuetka za Teatralną Kreację Roku powędrowała do Mileny Gauer. Wśród nominowanych znaleźli się także Maciej Kiszluk i Piotr Borowski. Artystkę nagrodzono za brawurową rolę Hitlera w spektaklu "On wrócił" w reżyserii Piotra Ratajczaka. Laureata wybierała kapituła złożona z dziennikarzy, przedstawicieli życia kulturalnego i akademickiego Olsztyna, choć także widzowie podkreślali, że to w pełni zasłużona nagroda. Wyróżniona ubiegłym roku Marzena Bergmann, wręczając nagrodę, posłużyła się fragmentem spektaklu: "To tylko etap w drodze ku ostatecznemu zwycięstwu" - powiedziała. Milena Gauer wyznała, że bardzo chciała otrzymać to wyróżnienie. - To bardzo ważna nagroda. Byłam już raz nominowana. Przyjemnie jest być wyróżnionym za swoją pracę - mówiła. - Wiadomo, że było to mierzenie się z rolą męską, dużą objętościowo i trudną fizycznie. Bardzo silny jest w spektaklu przekaz polityczny, który wymaga zrozumienia pewnych mechanizmów. Musiałam więc intensywnie nad nią pracować. Z dzisiejszej perspektywy, kiedy publiczność dopisuje, jest to niezwykła radość.

To wydarzenie zakończyło XXV Olsztyńskie Spotkania Teatralne. Festiwal istnieje od 1993 roku. Jak podkreśla Giovanny Castellanos, choć początki nie były łatwe, dziś teatry dopytują o możliwość przyjazdu na festiwal. Rozpoczęły się prace nad kolejną edycją. Od najbliższego wtorku w Teatrze Jaracza będzie już można oglądać standardowy repertuar.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji