Artykuły

Awangarda i rewolucja

Występ damy punk kabaretu, kompozycje muzy Andy'ego Warhola w wykonaniu gwiazd czy 24-godzinny monodram. Tak zapowiada się 31. Przegląd Piosenki Aktorskiej, który startuje w sobotę we Wrocławiu. W ciągu dziewięciu dni na pięciu scenach wystąpi kilkuset artystów. Warto przygotować się na sporą porcję awangardy, zakończoną... sporą rewolucją. Oto punkty programu, których ominąć nie wypada.

"Life Along The Borderline" A Tribute To Nico, czyli kompozycje nieżyjącej muzy Andy'ego Warhola w wykonaniu gwiazd światowej muzyki.

Christa Paffgen, bo tak naprawdę nazywała się Nico, miałaby dziś 72 lata. Blond piękność, która przyszła na początku l. 60. do słynnej nowojorskiej Fabryki Andy'ego Warhola z wokalnymi ambicjami, mając za sobą rolę w "Dolce Vita" Felliniego, stała się inspiracją dla takich artystek, jak Patti Smith czy Lisa Gerrard z Dead Can Dance. Najpierw była wspólna płyta z The Velvet Underground, a potem Nico nagrała sześć solowych krążków. Niskiemu głosowi typu uniseks, mrocznej avant elektronice pomieszanej z folkiem w tle towarzyszyła metamorfoza wokalistki i kompozytorki z blondynki w ubraną na czarno brunetkę. Kochanka Jimiego Morrisona i matka syna Alaina Delona całe życie walczyła z uzależnieniem od heroiny. Zmarła dwanaście lat temu z powodu ataku serca na Ibizie. Cztery krążki Nico wyprodukował John Cale - współtwórca The Velvet Underground i jeden z najważniejszych producentów współczesnej muzyki rozrywkowej, odpowiedzialny m.in. za świetny album "Horses" Patti Smith. To on zebrał takie znakomite nazwiska, jak m.in. Lisa Gerrard, Mark Lanegan (Gutter Twins, Queens Of The Stone Age), Laetitia Sadier (Stereolab) czy Nick Franglen (Lemon Jelly) do koncertu "Life Along The Borderline". Artystów zobaczymy 27 marca w Teatrze Muzycznym Capitol (godz. 18). Warto wybrać się na ten koncert, bo to trzecia odsłona hołdu dla Nico na świecie - po londyńskiej i tej we włoskiej Ferrarze.

Marsylianka i... przebój Radia Maryja, czyli Gala bardzo "...rewolucyjna".

Agata Duda-Gracz zadebiutuje w roli reżyserki Koncertu Galowego tegorocznego PPA. Debiut zapowiada się dość odważnie i nad wyraz interesująco. W 30. rocznicę podpisania Porozumień Sierpniowych, Duda-Gracz zaprosiła do wzięcia udziału w Gali m.in. Tomasza Kota, Wiktora Zborowskiego, Ewę Ziętek czy Konrada Imielę. Będzie rewolucyjnie, ale nie całkiem serio, bo obok Marsylianki i Etiudy Rewolucyjnej usłyszymy piosenki hipisowskie czy "przebój Radia Maryja", a właściwie to przebój internetu "Maryja tu, Maryja tam". Galę będzie można zobaczyć 26 i 27 marca w Teatrze Polskim o godz. 16 i 20.

Feministka i skandalistka, czyli punk dama z kabaretu.

Amerykańska artystka co prawda wystąpi bez Briana Viglione'a - połowy punkowego kabaretu The Dresden Dolls, ale i solowy występ powinien być bardzo smakowity, bo i smakowicie brzmi jej solowa płyta "Who Killed Amanda Palmer?". Mroczne brzmienie pianina, mocny głos i intymne teksty powinny zadowolić miłośników autorskiej muzyki. Tym razem ma być wyjątkowo spokojnie (jak na Amandę, która nie stroni od ostrych tekstów i odważnych scenicznych kreacji), ale kto to wie - po młodej gwieździe awangardy można się wszystkiego spodziewać. Amanda Palmer wystąpi 20 marca w Teatrze Muzycznym Capitol o godz.19.

Dead Can Dance. Solo, czyli w duecie. Lisa Gerrard - połowa kultowego duetu, wystąpi we wspomnianym koncercie z Johnem Calem, a druga połowa grupy - Brendan Perry zaprezentuje swoją pierwszą od 11 lat solową płytę "Ark" 25 marca w Centrum Sztuki Impart o godz. 19. Dead Can Dance, którzy nadali pod koniec lat 80. ton elektroniczno-rockowemu prądowi, spopularyzowanemu przez brytyjską wytwórnię 4 AD, pracują właśnie nad pierwszą wspólną od 1996 roku płytą. Nic nie wiadomo o tym, jakoby mieli pojawić się we Wrocławiu na jednej scenie. Jednak fani duetu na forach internetowych mają nadzieję, że tak się stanie.

24 godziny na offie, czyli Wacław Miklaszewski i inni.

Wyobraźmy sobie spektakl, który zaczyna się o 6 rano jednego dnia, a kończy... o tej samej godzinie dnia następnego. Laureat PPA sprzed trzech lat Wacław Miklaszewski będzie bohaterem takiego właśnie monodramu, zatytułowanego "24 h". W ramach Nurtu OFF można się spodziewać też kilku innych ciekawych spektakli, jak "Klaus Der Grosse" znanego choreografa Macieja Prusaka.

Szczegółowe informacje o programie imprezy można znaleźć na naszej stronie www.gazetawroclawska.pl.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji