Bydgoszcz. Przesłuchają reżysera "Klątwy"
Oliver Frljić, najbardziej znienawidzony reżyser w Polsce, ma stanąć przed bydgoskim prokuratorem. Śledczy chcą go przesłuchać w sprawie spektaklu "Nasza przemoc, wasza przemoc" wystawionym w ub. roku na Festiwalu Prapremier.
- Ta sprawa z uwagi na jej złożoność i zainteresowanie mediów podlega zewnętrznemu nadzorowi służbowemu - nie kryje Dariusz Bebyn, szef prokuratury Bydgoszcz-Północ. - To nic nadzwyczajnego - zastrzega prokurator.
- Czekamy na zwrot akt i dopiero wówczas podejmiemy decyzję, kiedy i w jaki sposób reżyser zostanie przesłuchany - dodaje Bebyn.
Prokuratorzy przesłuchali widownię oraz dyrekcję Teatru Polskiego i nie uzyskali rozstrzygających odpowiedzi na nurtujące ich pytania. Śledczy poprosili o opinie specjalistów. Prokuratura dysponuje już opiniami biegłych z dziedziny religioznawstwa i teatrologii. Obie mają po blisko dwadzieścia stron.
- Najogólniej można powiedzieć, że według biegłych to sztuka dla odbiorcy z wyrafinowanym gustem i tolerancją dla form przekazu - mówi prokurator Bebyn. - Sztuka, której adresatem jest bogaty świat Zachodu i biedny świat Wschodu. Biegli nie dopatrują się zamiaru obrazy kogokolwiek - słyszymy w prokuraturze.
Sztuka wystawiona została na ubiegłorocznym Festiwalu Prapremier i po niej do prokuratury wpłynęło osiem zawiadomień o popełnieniu przestępstwa. Składały je środowiska prawicowe, w tym posłanka Anna Sobecka (PiS) i wojewoda Mikołaj Bogdanowicz - głównie chodziło o obrazę uczuć religijnych oraz znieważenie symboli narodowych.
--
Na zdjęciu: "Nasza przemoc, wasza przemoc"