Barowicze zaśpiewają w operetce
Uczestnicy programu BAR wystąpią w spektaklu pt. "Gorączka" w reżyserii Wojciecha Kościelniaka. W piątek czeka ich casting. Przedstawienie odbędzie się w Teatrze Muzycznym 14 listopada.
Barowicze od wczoraj ćwiczą swoje umiejętności wokalne. W piątek reżyser powie im, kto wystąpi w przedstawieniu. - Nie liczę na to, że odkryję nową Whitney Houston - tłumaczy Kościelniak. - Ale jestem otwarty na nowe rzeczy. Uważam, że teatr musi być odzwierciedleniem rzeczywistości. Reality show od kilku lat jest integralną częścią naszego życia. Nie można zamykać na to oczu i udawać, że tak nie jest.
Jeżeli Kościelniak odkryje u któregoś z uczestników programu talent wokalny, aktorski lub taneczny, znajdzie dla niego rolę w spektaklu. Będzie z nim pracował przez dwa tygodnie. W połowie listopada wybrani barowicze wystąpią u boku profesjonalnych aktorów. - Może się stać też tak, że nikt nie będzie się nadawał do wyjścia na scenę. Reżyser mu to powie, a potem pokażemy, jak niedoszła artystka płacze w toalecie. Ale takie jest właśnie reality show - mówi Przemysław Angerman, reżyser programu BAR.
Wojciech Kościelniak, dyrektor Teatru Muzycznego, zgodził się na taki eksperyment, bo to dla niego świetna forma promocji teatru. - BAR ogląda 5 milionów ludzi w całej Polsce. Te pięć milionów dowie się, że w Teatrze Muzycznym we Wrocławiu można zobaczyć nie tylko klasyczne operetki, takie jak "Zemsta nietoperza" i "Księżniczka czardasza", ale i spektakle musicalowe, jakim jest "Gorączka".