Artykuły

Łódź. Kręcą "Sforę"

W jednym z przepastnych przejść - podwórek między ulicami Piotrkowską i Sienkiewicza reżyser Wojciech Wójcik ("Ekstradycja") rozpoczął wczoraj [4 kwietnia] łódzką sekwencję zdjęć do drugiej części serialu kryminalnego "Sfora". Potrwają do piątku...

Do akcji znów wkroczyli dzielni chłopcy do zadań specjalnych, czyli Olbrycht (Olaf Lubaszenko), Duch (Paweł Wilczak) i Nowicki (Radosław Pazura) - przyjaciele, którzy po śmierci komendanta policji wydali prywatną wojnę mafii.

Potężne bmw jest spreparowane tak, że kamera umocowana na masce zagląda przez szybę i obserwuje kierowcę. Duch wzywa właśnie odpowiednie służby, by "posprzątały" po jego akcji. Pierwsza część serialu zostawiła niepokój: czy Duch przeżył, ale teraz już wszystko jasne...

Punktem wyjścia jest ostatni kadr pierwszej "Sfory". Dwa miesiące później mafijni bossowie Franco Botti (Andrzej Krukowski, aktor mieszkający w Ameryce) i Ryszard Starewicz (Krzysztof Kolberger) uciekli z więzienia. Zasadnicza oś akcji ma dwa tory: pościg za Starewiczem, co się okazuje bardzo trudne i rozpracowanie grupy fałszującej euro na przemysłową skalę.

Działa nowa drużyna przestępców - fałszerzy. Jednego z nich gra Sambor Czarnota, aktor łódzkiego Teatru Jaracza. W serialu pojawi się też utalentowana młoda łódzka aktorka z Teatru Nowego Katarzyna Cynke. Gra przyjaciółkę Artura Żmijewskiego (to nowa postać w "Sforze").

Zdjęcia do "Sfory" miały się zakończyć w marcu, ale długa zima przesunie je do maja, dlatego serial trafi do emisji najwcześniej w styczniu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji