Artykuły

Rosyjskie służby najeżdżają słynny teatr. Artyści się jednoczą. Czy tak wygląda też przyszłość polskiej kultury?

Kiedy w Warszawie nacjonaliści szykują się do blokady Teatru Powszechnego (ma się zacząć w piątek), a zespół Starego Teatru w Krakowie czeka na nową dyrekcję, mianowaną wbrew opinii aktorów, jak na wyrok, w Moskwie na celowniku władz znalazł się Gogol-Center.

To jeden z najważniejszych ośrodków teatralnych stolicy Rosji. We wtorek do teatru wkroczyli śledczy wspierani przez zamaskowanych funkcjonariuszy FSB i OMON. Zamknięto budynek, przerwano próbę, aktorów i pracowników zamknięto w jednej z sal i rozpoczęto przeszukanie.

Jednocześnie przeszukania przeprowadzono w prywatnych mieszkaniach, m.in. Kiriłła Serebrennikowa, szefa artystycznego Gogol-Center. Po południu znanego reżysera teatralnego i filmowego przewieziono do prokuratury, gdzie przez osiem godzin był przesłuchiwany w charakterze świadka. Funkcjonariusze weszli także do mieszkań szefa administracyjnego niezależnej grupy teatralnej Siódme Studio, którą kierował Serebrennikow, oraz byłej urzędniczki ministerstwa kultury.

Gogol-Center na celowniku. Za nic

Oficjalnym powodem akcji ma być śledztwo w sprawie rzekomego sprzeniewierzenia dotacji ministerstwa kultury na interdyscyplinarny projekt "Platforma", realizowany pod artystycznym kierunkiem Serebrennikowa. "Platforma" to niezależna scena łącząca teatr, taniec, muzykę i sztuki wizualne. Działała od 2011 r. w Centrum Sztuki Współczesnej "Vinzavod" w postindustrialnej przestrzeni nieopodal Dworca Kurskiego.

Zastosowane przez władze środki są niewspółmierne do wagi rzekomego przestępstwa - w postanowieniu o przeszukaniu mowa jest o podejrzeniu kradzieży ok. 1,2 mln rubli, tj. ok. 80 tys. zł. Na taką sumę miały opiewać rzekomo fałszywe umowy z 2014 r. między Siódmym Studiem, realizującym projekt "Platforma", a podwykonawcą jednego z koncertów. To zaledwie 1,5 proc. z liczącej 66 mln rubli rocznej dotacji, którą otrzymało wtedy Siódme Studio. A sam Gogol-Center z "Platformą" nie ma nic wspólnego.

Rosyjskie środowisko teatralne odebrało akcję śledczych jako próbę zastraszenia artystów i zablokowania rozwoju nowego teatru. Na zwołanej pod teatrem manifestacji oświadczenie w obronie Gogol-Center i Serebrennikowa odczytała Czułpan Chamatowa, gwiazda rosyjskiego teatru i kina.

Apel o sprawiedliwe i zgodne z prawem działania wobec Serebrennikowa i Gogol-Center podpisali najważniejsi twórcy teatralni Rosji, od Olega Tabakowa po Konstantego Bogomołowa. Podczas wręczenia nagród państwowych na Kremlu list w tej sprawie przekazał prezydentowi Putinowi Jewgienij Mironow, wybitny aktor, szef artystyczny Teatru Narodów w Moskwie, znany z dobrych kontaktów z administracją prezydenta.

Donosem w teatr

Skąd ta niecodzienna solidarność twórców? Serebrennikow i Gogol-Center to symbol przemian w rosyjskiej kulturze ostatnich lat. Kiedy reżyser przejął w 2012 r. pogrążony w kryzysie Teatr im. Gogola i zmienił go w tętniące życiem centrum artystyczne, władze zostały zasypane setkami donosów na jego działalność.

W miejsce hierarchicznego teatru gwiazd, niedostępnego dla śmiertelników, Serebrennikow zbudował demokratyczny ośrodek sztuki prezentujący nowy teatr, film, sztuki wizualne, muzykę. Obok siebie działały tu stary zespół aktorski i grupa studentów Serebrennikowa, a także zespół tańca współczesnego, mediateka i wiele innych inicjatyw. Teatr odniósł olbrzymi sukces, w 2016 r. pokazywał "Martwe dusze" Serebrennikowa na festiwalu w Awinionie.

Zgromadzeni wokół centrum twórcy od dawna budzili wściekłość konserwatystów, którzy zarzucali ich spektaklom naruszanie "rosyjskich" tradycyjnych wartości, obrazę uczuć religijnych czy używanie na scenie wulgaryzmów. Skandal wywołała premiera "Męczennika" według sztuki Mariusa von Mayenburga, o młodym chrześcijańskim fundamentaliście, który terroryzuje uczniów i nauczycieli, wcielając w życie odczytywane jeden do jednego wskazówki z Biblii. Protesty prawicy wywołała krytycznie pokazana postać popa uczącego religii i puszczane z telewizora w klasie przemówienia Putina.

Dopóki departamentem kultury w Moskwie kierował Siergiej Kapkow, zwolennik nowych kierunkow w sztuce i reformy w postsowieckich instytucjach kultury, Gogol-Center miał nad sobą "kryszę", jak to mówią Rosjanie, czyli ochronny parasol. Jednak w ostatnich latach sytuacja się zmieniła: odejście Kapkowa, zmiany we władzach lokalnych i na samym Kremlu pozbawiły teatr ochrony. Wzorowany na zachodnich ośrodkach sztuki Gogol-Center stał się dla władzy niewygodny, szczególnie dla nowego ministra kultury Władimira Medinskiego - wysoko postawionego członka partii Jedna Rosja, wcielającego w życie ideologię nacjonalistyczno-patriotyczno-religijną.

Następną ofiarą możesz być ty

Gogol-Center nie jest pierwszym teatrem na celowniku władzy. Wcześniej próbowano w podobny sposób zastraszyć niezależny Teatr.doc znany z opartych na dokumentach przedstawień obnażających dyktatorskie działania władzy. Po podobnej akcji FSB, przeprowadzonej pod pretekstem uchybień administracyjnych, grupa straciła siedzibę w centrum Moskwy.

Z kolejnej wynajętej siedziby po cichej interwencji władz wyrzucił ich administrator. Teatr działa obecnie już pod trzecim adresem, ale jego przyszłość w tym miejscu nie jest pewna.

Czy Gogol-Center podzieli los Teatru.doc? Na razie głównym efektem działania władz jest zjednoczenie środowiska teatralnego w obronie wolności artystycznej. Podobnie jak w przypadku Teatru Polskiego we Wrocławiu i Narodowego Starego Teatru w Krakowie twórcy solidaryzują się z Serebrennikowem i Gogol-Center, bo wiedzą, że w następnej kolejności władza zajmie się nimi.

Polska to jeszcze nie Rosja, u nas wciąż jeszcze większa część życia kulturalnego znajduje się poza kontrolą państwa. Jednak patrząc na to, co działo się pod teatrem Gogol-Center, trudno oprzeć się wrażeniu, że to możliwa wersja przyszłości także dla polskiej niezależnie myślącej kultury.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji