Artykuły

Zdaniem wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego projekt Wschód Kultury jest ofertą międzykulturową. W wydarzeniu tym uczestniczą artyści z Polski, ale także m.in. z krajów b. ZSRR i Europy Zachodniej.

Wicepremier Gliński wziął w piątek wieczorem udział w konferencji prasowej poprzedzającej koncert główny Europejskiego Stadionu Kultury, który jest częścią większego przedsięwzięcia - Wschodu Kultury, obejmującego trzy miasta - Rzeszów, Lublin i Białystok. Europejski Stadion Kultury jest pierwszą z trzech odsłon Wschodu Kultury. Kolejna - Inne Brzmienia Art'N'Music Festival - planowana jest w Lublinie w lipcu; a we wrześniu w Białymstoku odbędzie się Inny Wymiar. Stadion odbywa się w Rzeszowie po raz siódmy, ale po raz piąty jest częścią Wschodu Kultury.

Największym wydarzeniem Stadionu jest co roku koncert główny, który przyciąga tysiące widzów i stał się już kulturalną wizytówką miasta. Odbędzie się on w piątkowy wieczór na stadionie miejskim w Rzeszowie. Wystąpią tam polskie gwiazdy, które z partnerami muzycznymi z Europy i świata wykonają w duetach, zwanych kolektywami, wspólnie przygotowane wcześniej utwory. Koncert będzie transmitowany przez TVP.

Koncert rozpoczną: Biszz LemON i Rustavi Ensemble (Gruzja); Enej i Dzambo Agusevi Orchestra (Macedonia); BRODKA i UNKLE (Wielka Brytania). Gwiazdą koncertu głównego będzie zespół The Kooks - angielski indie rockowy zespół pochodzący z Brighton. Ich muzyka łączy w sobie elementy rocka, punku, ska, reggae, funku i bluesa.

- Cennym aspektem jest to, że występują artyści nie tylko z Polski, ale przede wszystkim artyści z krajów dawnego Związku Radzieckiego, z krajów na wschód od Polski. Dzisiaj to będzie Ukraina, Gruzja i Mołdawia, ale także artyści z innych krajów europejskich, więc jest to oferta w pełnym tego słowa znaczeniu międzykulturowa - mówił na konferencji prasowej Gliński.

W jego ocenie te koncerty, które cieszą się dużą popularnością wśród widzów, łączą i są wyrazem "właściwego podejścia do łączenia różnych kultur, do spotkań w oparciu o formułę kulturalną".

Przypomniał, że Wschód Kultury to część akcji Kultura Dostępna (wstęp na wszystkie wydarzenia jest bezpłatny - PAP). - Chodzi o to, żeby społeczeństwo Rzeszowa i nie tylko Rzeszowa - a także turyści, którzy przyjeżdżają specjalnie na te koncerty - mieli łatwy dostęp do dobrej, wartościowej kultury - podkreślił.

Zaznaczył też, że resort kultury traktuje to przedsięwzięcie za jeden z priorytetowych projektów i zadeklarował, że ministerstwo nadal będzie "wspierać tego rodzaju wydarzenia".

Wschód Kultury to projekt kulturalny integrujący środowiska artystyczne miast polski wschodniej: Białegostoku, Lublina i Rzeszowa oraz artystów krajów Partnerstwa Wschodniego: Armenii, Azerbejdżanu, Białorusi, Gruzji, Mołdawii i Ukrainy. Organizacja opiera się przede wszystkim na oddaniu imprezy lokalnym artystom i twórcom kultury.

- Wszystkie trzy serie tych wydarzeń, (w ramach Wschodu Kultury - PAP) w tych miastach są realizowane w sposób osobny, są sprofilowane przez instytucje lokalne, które je przygotowują i dlatego też są ciekawe, bo są w jakimś sensie pomysłami autorskimi, a scala je organizacyjnie Narodowe Centrum Kultury - dodał wicepremier.

Organizatorami projektu Wschód Kultury są Narodowe Centrum Kultury, Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz samorządy Rzeszowa, Białegostoku i Lublina.

Dyrektor NCK Rafał Wiśniewski zauważył, że bez przekazanych 3,5 mln zł na Wschód Kultury odbywający się w trzech miastach, ten projekt by się nie odbył. - Ten projekt (...) łączy to, co jest międzynarodowe, to, co jest krajowe i to, co jest lokalne - ocenił Wiśniewski.

Stadion rozpoczął się w czwartek i potrwa do niedzieli. W programie znajdzie się około 40 różnorodnych wydarzeń kulturalnych, takich jak koncerty, wystawy, spektakle, pokazy filmowe, warsztaty, spotkania autorskie i animacje dla dzieci. Rzeszów odwiedzi łącznie 350 artystów z 9 krajów.