Zielona Góra. "Kozzi, Cybulski, Wilhelmi" coraz bliżej
Po raz trzeci do Zielonej Góry przyjadą gwiazdy Festiwalu Filmu i Teatru, poświęconego Maciejowi Kozłowskiemu. Imprezy odbędą się również w Żarach, Szprotawie i Wiechlicach.
W dniach 12-16 lipca z zielonogórską publicznością spotkają się m.in. Teresa Lipowska, Piotr Machalica, Ewa Błaszczyk, Jacek Fedorowicz, Joanna Brodzik, a także Lech Dyblik. Gwiazdy wezmą udział w trzeciej zielonogórskiej edycji Festiwalu Filmu i Teatru "Kozzi, Cybulski, Wilhelmi", która upamiętni aktorów: urodzonego w Kargowej Macieja Kozłowskiego, Zbigniewa Cybulskiego i Romana Wilhelmiego.
Z publicznością w Żarach spotka się też Adam Ferency, a udział w kończącej festiwal gali w Wiechlicach zapowiedział reżyser Wojciech Smarzowski. - Obiecał, że będzie też na spotkaniu i na projekcji "Wołynia" - mówi dyrektor festiwalu Andrzej Buck.
Machalica śpiewa Młynarskiego
12 lipca, na inaugurację imprezy, piosenki Wojciecha Młynarskiego zaśpiewa Piotr Machalica. Koncert odbędzie się w sali Dębowej, bilety kosztują 30 zł.
Muzycznym akcentem będzie też występ Lecha Dyblika. Co ciekawe, aktor swój koncert wykona w areszcie śledczym przy ul. Łużyckiej, a więźniom opowie też m.in. o chorobie alkoholowej, którą udało mu się pokonać. - Lech ma taki zwyczaj, że tam, gdzie przyjeżdża, występuje na ulicy, więc zobaczymy go również na zielonogórskim deptaku - zapowiada Andrzej Buck.
Spotkania z gośćmi festiwalu odbędą się w "Cafe Film" - namiocie na deptaku, a także w galerii Focus Mall. Udział w nich jest bezpłatny. Na większość wydarzeń obowiązują jednak darmowe wejściówki, o których biblioteka będzie na bieżąco informowała. - Nawet jeśli wejściówki się skończą, postaramy się, żeby wszystkie zainteresowane osoby mogły wziąć udział w wydarzeniu - zapowiada Andrzej Buck.
Fedorowicz o Cybulskim
Interesująco zapowiada się m.in. wieczór z Teresą Lipowską. - Jest kojarzona głównie z występu w serialu "M jak miłość", ale to wybitna aktorka filmowa i teatralna. Ma na koncie ponad 70 ról w filmie i 150 w teatrze. Właściwie nie ma wielkiego polskiego reżysera, z którym by nie współpracowała - opowiada dyrektor.
Z kolei Jacek Fedorowicz na pewno opowie o pracy ze Zbyszkiem Cybulskim na planie filmu "Do widzenia, do jutra" Janusza Morgensterna. W ten sposób satyryk nawiąże do jednego z patronów.
Festiwal to jednak przede wszystkim filmy. Te będą wyświetlane w kilku miejscach, głównie w bibliotece przy al. Wojska Polskiego. Natomiast na placu przed filharmonią odbędzie się fireshow - spektakularny pokaz tańca z wykorzystaniem ognia.
Organizatorem festiwalu jest Biblioteka Norwida, budżet imprezy to ok. 100 tys. zł.
