Artykuły

Z Anną Sroką-Hryń żadnej miłości przegapić nie można

Artystka obok piosenek dobrze już znanych ("Wielka woda") zaprezentowała również utwory mniej znane, z których "Dziewczyna pirat" olśniła szczególnie swoją dowcipną formą - o recitalu "Moja ballada" w wykonaniu Anny Sroki-Hryń w Teatrze Atelier w Sopocie pisze Wiesław Kowalski w Teatrze dla Was.

Anna Sroka-Hryń już niejednokrotnie udowadniała, że jest artystką wszechstronną. Doskonale czuje się na estradzie, gdzie tylko śpiewa, jak i w przedstawieniach dramatycznych czy muzycznych, gdzie jest talent może rozkwitnąć w pełni. Można się o tym przekonać oglądając spektakle w Teatrze Soho ("Księżycowy chłopiec" w reż. Igora Gorzkowskiego to tylko jeden z kilku tam zrealizowanych), Ochoty ("Triatlon" Grzegorza Staszaka z partnerującym jej Przemysławem Bluszczem) czy w Romie (Donna Sheridan "Mamma Mia", "Tuwim dla dorosłych"). Jest jeszcze "Piaf", która od czasu do czasu gości na scenie Mazowieckiego Teatru Muzycznego. W Teatrze Atelier w Sopocie artystka pod koniec lipca zaprezentowała recital zatytułowany "Moja ballada", złożony z piosenek Agnieszki Osieckiej.

Dla Anny Sroki muzyka zdaje się nie mieć tajemnic, a sztuka wokalna sięga interpretacji perfekcyjnych. Każda piosenka to dla niej swoista etiuda aktorska, scenka budowana dźwiękiem, modulacją głosu, charakterystycznym gestem, spojrzeniem, niezwykłym skupieniem na sensach opowiadanej historii - wszystko to razem stanowi o niezwykłej osobowości i charyzmatyczności artystki, która nie ma dzisiaj sobie równych. "Moja ballada" pokazuje to w sposób bardzo prosty, ale i osobliwy. Sroka - Hryń każdą z piosenek poprzedza kilkoma słowami komentarza, najczęściej mówi o tym, jak zetknęła się z utworem i kiedy dojrzała do jego wykonania - przy okazji nie szczędzi pochwał dla akompaniujących jej muzyków - Jakuba i Dawida Lubowiczów.

Repertuar, który złożył się na ten wspaniały pod każdym względem recital, wykonany został z ogromnym wyczuciem dla materii literacko-muzycznej, w dodatku lekko, stylowo i intonacyjnie bez najmniejszego zarzutu. Ale chyba najważniejsze jest to, że aktorka podczas swych wokalnych prezentacji nie próbuje nikogo kopiować czy naśladować. Szuka własnych interpretacyjnych tropów i trzeba przyznać, że jest w tych eksploracjach zjawiskowa. Piosenki, szczególnie te, które znamy z wykonań Maryli Rodowicz, nabierają nowego, bogatego kształtu i emocjonalnego wyrazu. Sroka - Hryń nie boi się konfrontacji z pierwowzorami, tak samo dobrze rodzi sobie z kompozycjami Seweryna Krajewskiego, Krzysztofa Komedy czy Andrzeja Zielińskiego. W każdej piosence czuje się, jak artystka głęboko przeżywa to, o czym śpiewa, jak odkrywa przed nami sensy poetyckich tekstów i jak je osobiście przeżywa, jak odnajduje w nich ciepłą, kobiecą duszę. Ważne jest również i to, że Sroka tak samo dobrze czuje się w utworach lirycznych - "Ja nie chcę spać" to prawdziwy majstersztyk, jak i bardziej dynamicznych czy nawet pastiszowych ("Sing - Sing"), umiejętnie też inkrustuje piosenki elementami barwionymi na jazzowo czy swingowo. Pięknie wybrzmiewają wszystkie wokalizy, melizmaty, różne wokalne ozdobniki, w których słychać wyraźnie jak wspaniale potrafi korzystać ze swoich doświadczeń zdobywanych w teatrze musicalowym ("Byle nie o miłości"). Wtedy nawet wzmocnienie mikrofonowe staje się zbyteczne. U Sroki - Hryń imponuje pewność i świadomość każdego dźwięku, intonacyjna czystość i wyjątkowość temperamentu, które związane z interpretacją nabierają szczególnej klasy i podkreślają stylowość każdego wykonania.

Artystka obok piosenek dobrze już znanych ("Wielka woda") zaprezentowała również utwory mniej znane, z których "Dziewczyna pirat" olśniła szczególnie swoją dowcipną formą. Niejakim bonusem była interpretacja piosenki spoza kanonu dominującego w "Mojej balladzie" - artystka dołączyła do programu utwór Grzegorza Wasowskiego do muzyki Jakuba Lubowicza zatytułowany "Nie przegap naszej miłości", który znakomicie wpisał się w charakter tego wieczoru wypełnionego kobiecymi rozterkami, pragnieniami i marzeniami.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji