Radom. Nowy sezon w Teatrze Kochanowskiego
Dziesięć premier zaplanował na sezon 2017/2018 Teatr Powszechny im. Jana Kochanowskiego w Radomiu. Wydarzeniem artystycznym ma być broadwayowski musical Mitcha Leigha "Człowiek z La Manchy", opowiadający historię walczącego z wiatrakami Don Kichota.
Jak powiedział dyrektor radomskiego teatru Zbigniew Rybka (na zdjęciu), "Człowiek z La Manchy" to jedna z największych realizacji w 40-letniej historii "Powszechnego". Teatr przygotowuje spektakl w związku z przypadającym w tym roku okrągłym jubileuszem swojego istnienia. Premiera zaplanowana jest na 14 października.
Zdaniem Rybki musical jest częścią historii radomskiego teatru, gatunkiem zapoczątkowanym przez byłego dyrektora "Powszechnego" Wojciecha Kępczyńskiego (obecnego szefa Teatru Muzycznego Roma w Warszawie). To właśnie w Radomiu - jak zaznaczył Rybka - w 1996 r. Kępczyński wyreżyserował polską premierę znanego musicalu Andrew Lloyda Webbera i Tima Rice'a "Józef i cudowny płaszcz snów w technikolorze", a rok później - "Fame" Davida de Silvy.
Dyrektor radomskiej sceny podkreślił, że teatr w Radomiu ma dobre warunki do wystawiania widowisk muzycznych - posiada dużą scenę, z dwiema tzw. obrotówkami i 26-osobowy zespół aktorski, który w pełnej obsadzie wystąpi w "Człowieku z La Manchy". Udział w przedstawieniu wezmą też zaproszeni do współpracy goście: aktorzy, tancerze i muzycy. W sumie w radomskiej inscenizacji uczestniczyć będzie ponad 50 wykonawców.
Mocną stroną spektaklu - zdaniem dyrektora - jest reżyser. Waldemar Zawodziński "Człowieka z La Manchy" wystawił już prawie 20 lat temu w łódzkim Teatrze Muzycznym. Oprócz dramatów z klasycznego i współczesnego repertuaru, Zawodziński reżyserował także wiele przedstawień muzycznych i operowych, m.in. w Operze Krakowskiej, w łódzkim Teatrze Wielkim czy w Operze Wrocławskiej.
W tym sezonie Teatr Powszechny planuje w sumie 10 premier. Kolejną - po "Człowieku z La Manchy" - jest najnowsza komedia Floriana Zellera "Z drugiej strony". To - według Rybki - opowiedziana w żartobliwy sposób historia o relacjach w związkach damsko-męskich. - Zabawna forma spektaklu polega na tym, że oprócz tradycyjnego dialogu między bohaterami słyszymy także to, co myślą o sobie partnerzy - mówi Rybka.
Na Sylwestra radomski teatr przygotowuje spektakl "Najdroższy". Będzie to kontynuacja cieszącego się w Radomiu powodzeniem przedstawienia "Kolacji dla głupca" Francisa Vebera. W 2018 r. planowana jest premiera "Mistrza i Małgorzaty" Bułhakowa w reż. Grigorija Lifanova, który w Radomiu zrealizował już m.in. "Zbrodnię i karę" Dostojewskiego. W planach są też kolejne przedstawienia m.in. "Ania z Zielonego Wzgórza" i "My, dzieci z dworca Zoo", a także spektakle dla najmłodszej publiczności.
