Artykuły

Alfabet teatru dla analfabetów i zaawansowanych

Wydanie drugie, poszerzone i polepszone słownika Tadeusza Nyczka, wybitnego krytyka teatralnego i literackiego, to ponad 300 haseł na 200 stronach. Łączy je precyzyjny wywód i dowcipna forma podania - o "Alfabecie teatru dla analfabetów i zaawansowanych" pisze Janusz R. Kowalczyk w Rzeczpospolitej.

Słowo wspierają świetne ilustracje scenografa Kazimierza Wiśniaka. Nyczek miał szczęście spędzić więcej czasu za kulisami teatrów (m.in. jako kierownik literacki) niż w bibliotekach. Stąd w jego słowniku nie brak pojęć z gatunku technik teatralnych i środowiskowego żargonu. Spośród ćwierci setki nowych haseł odnotujmy choćby "greps": "Aktorzy grepsiarze to podlizywacze usiłujący uwodzić publikę najprostszymi sposobami, z reguły pokupnymi, bo widz o niewybrednych wymaganiach każdy greps kupi". Natomiast: "coś, o czym zawsze się mówi w sytuacji, gdy nie wiadomo jak wyjaśnić uwodzicielski fenomen sztuki scenicznej", to z kolei "magia teatru". "Pojęcie używane dziś chyba głównie przez sentymentalne recenzentki i panie od polskiego". Recenzenci z niejaką ulgą przyjmą opinię, że ich praca - jako że arcydzieła nie zdarzają się często - "bywa uciążliwa i czasem nawet przykra". Lektura "Alfabetu... " do tej kategorii nie należy.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji