Artykuły

Klasyka polska. Dzień drugi

W "Sędziach" Stanisława Wyspiańskiego zrealizowanych w Teatrze im. Osterwy w Lublinie Anna Augustynowicz znalazła materiał na teatralną mszę - po drugim dniu Konfrontacji Klasyka Polska w Opolu dla e-teatru pisze Paweł Sztarbowski.

Na ołtarzu złożony zostaje niewinny baranek, by odkupić grzechy zdeprawowanego świata. Tym barankiem jest Joas. Właściwie jedną decyzją reżyserka otworzyła całą metafizykę tej tragedii karczemnej - uczyniła Joasa muzyką. Osiągnęła to dzięki podwojeniu tej postaci. W akcji uczestniczy mały chłopiec, który pojawia się na scenie ze skrzypcami, jednak jego kwestie rytmicznie wypowiada, a właściwie wyśpiewuje, skrzypaczka - Maria Wieczorek [na zdjęciu]. Efekt jest piorunujący! To jedno z najlepszych przedstawień Anny Augustynowicz.

Według Hegla muzyka jest najwyższą ze sztuk, gdyż pozbawiona materii, jest dziedziną czystego ducha. Najbardziej boska ze sztuk! Czy można piękniej pokazać niewinność Joasa, będącego w "Sędziach" jedyną osobą, która w imię najwyższych boskich praw domaga się sprawiedliwości? I nie chodzi tu o boga czy raczej bożka, którego na ustach nosi ksiądz. Ten bóg jest fałszywy. Augustynowicz uczyniła księdza jednym z groteskowych sędziów. (U Wyspiańskiego przychodzi on do gospody na samym końcu). W scenie sądu co chwilę wstaje, by wypowiedzieć majestatyczne: "Pochwalony Jezus Chrystus". Powtarza to wielokrotnie z wystudiowaną miną zatroskanego kaznodziei, ale z prawdziwą wiarą niewiele ma to wspólnego. To jedynie maska wiary, pod którą kryje się chciwość i pycha. Scena ma nie tylko moc metafizycznego dyskursu, ale jest też trafnym odniesieniem do sytuacji w naszym kraju. Szczególnie w ostatnich miesiącach nabrało to wyrazistości.

Cały ten sąd jest maskaradą, co reżyserka podkreśla zjeżdżającymi jak w telewizyjnym talk-show reflektorami. Sędziowie szybko dają się przekupić Samuelowi (Henryk Sobiechart). Bóg Joasa to Bóg bezwzględny, a więc także nadane przez niego prawo jest bezwzględne i nie należy go naginać. To dlatego zaczyna grać, gdy Jukli (Jerzy Rogalski) wygłasza pochwałę "Pana Zastępów, który jest Jeden". W spektaklu Anny Augustynowicz Jukli jest ślepy niczym prorok, który w boskim ociemnieniu wieszczy porządek świata. Ten wiejski głupek jest najbliższy naiwnemu myśleniu Joasa. Czyżby tylko dziecko i wariat widzieli degradację świata?

Jak nietrudno się domyślić, znając teatr Augustynowicz, zrezygnowała z całej rodzajowości, pozostawiając bohaterom drobne atrybuty. Samuel nosi na głowie jarmułkę, Jewdocha trzyma w rękach miednicę, a Feiga taszczy ze sobą dwa zardzewiałe wiadra. Wszyscy ubrani są na czarno. Ich koszule mają poodcinane rękawy. Każdy z bohaterów nosi też czarne rękawiczki. Jakby byli upaprani w całym brudzie tego świata. Nie ma ich tylko Joas. On jedyny nie jest zbrukany złem i nie chce mu się oddawać. Dlatego musi umrzeć, jak umiera piękna muzyka, gdy zakłócają i przekrzykują ją dysonanse. Po śmierci zostaje przykryty białym całunem i złożony na ołtarzu. To jedyna biel w całym spektaklu. Pada nań żółtawe światło, które daje efekt aureoli. Święta muzyka, która trafia prosto do nieba. Z tyłu pojawia się czerwone światełko, które jak tabernakulum wyznacza miejsce, w którym przebywa Bóg. Joas umiera jak Chrystus, by odkupić innych.

Jak zawsze u Augustynowicz, tak i w lubelskim spektaklu nie ma miejsca na widowiskowe popisy. Dramat rozgrywa się w ludziach, w ich nieustannym nacieraniu na siebie z niezwykłą intensywnością. Żywe emocje zostają zderzane i powściągane z emblematycznością każdej postaci. To niby moralitet, ale też bardzo bliski naszej codzienności - chciwości, sprzedajności, brakowi autorytetów. Dzieło, które można analizować na wielu poziomach, a i tak pozostawia wrażenie, że jego najgłębszy nurt pozostaje ukryty.

Wychodząc z teatru natknąłem się na mężczyznę, który wykrzykiwał: "Piękny spektakl, cholera jasna!" Nic dodać, nic ująć

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji