Gdańsk. Kabaret Limo o moherowych beretach
Gdański kabaret Limo [na zdjęciu] zwyciężył w tegorocznym XXII Przeglądzie Kabaretów PAKA w Krakowie - najważniejszej tego typu imprezie w kraju.
Laury w Krakowie - oprócz I nagrody także nagrodę dziennikarzy oraz wyróżnienia za "stawianie czoła nietolerancji" i "wartości sokratejskie w kabarecie" - Limo zdobyło za swój szósty program "Miasteczko". Jest to opowieść - wyraźnie zabarwiona politycznie - o mieszkańcach małej miejscowości: burmistrzu Nowaku, asystentce Wioli i narodowcu Bolku. - Wszyscy czujemy, że obecnie z polityką coś jest nie tak - mówi Abelard Giza, współzałożyciel kabaretu. - Widzę pospolite ruszenie wśród kabareciarzy, dziennikarzy, artystów i bardzo się cieszę. Nie wyśmiewalibyśmy niewinnych staruszek, które lubią moherowe berety, zbyt często chodzą do kościoła i w kółko słuchają ulubionej stacji radiowej. Ale kiedy zaczynają one przejmować władzę, to nie jest dobrze...
Limo powstało w 1999 roku - właśnie wtedy do życia grupę powołali Abelard Giza i Marcin Kulwikowski, wówczas dwóch uczniów gdańskiego VIII LO. Obecnie formację współtworzą także Ewa Błachnio i Szymon Jachimek. Limo jest najbardziej znaną trójmiejską grupą kabaretową, na swoim koncie ma liczne nagrody na przeglądach w całym kraju; między innymi I nagrodę na krakowskiej Pace w roku 2001 i 2004 (wtedy ex aequo z innymi formacjami) oraz Grand Prix na gdańskim festiwalu "Wyjście z cienia" w roku 2002. "Miasteczko" będzie można obejrzeć 5 maja o godz. 19 na gdyńskiej scenie Wybrzeżaka.
