Artykuły

Szczecin. Urodziny Gałczyńskiego w Klubie 13 Muz

Z okazji rocznicy w 13 Muzach zaplanowano cykl wydarzeń upamiętniających Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, który jest patronem tego domu kultury

Pierwszy raz Konstanty Ildefons Gałczyński (ur. 23 stycznia 1905 r. w Warszawie) przyjechał do Szczecina w 1947 r. na spotkanie zorganizowane przez wydawnictwo Czytelnik. W pierwszym rzędzie siedział wąsaty wojewoda, Leonard Borkowicz, który miał ambicje ożywić Szczecin kulturalnie i ściągnąć artystów. Kusił willami.

Rodzina Gałczyńskich - poeta, jego żona "Srebrna Natalia", teściowa Wiera Awałow i córeczka Kira, na początku maja 1948, zamieszkali w willi na Pogodnie, przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 17.

Poeta napisał kilka wierszy ze szczecińskimi tropami, np. "Wiosna w Szczecinie" czy "Szczecin", w którym wyznawał:

"Tutaj mój port, tu słońce mam na czole / I dom, i sad, i kota-nie do wiary! () Dobrze mi tu / I wieje wiatr od Odry, Odurzający i zwycięski jak nadzieja"

Był jednym z inicjatorów świetlicy dla artystów, której - jak mówi legenda - wymyślił nazwę klub 13 Muz (najpierw mieściła się przy Wojska Polskiego 48, naprzeciwko hotelu Gryf).

A jak tam sobie popił, miał też rzucić do kolegów: "Ka, złodziej i glina - oto obraz Szczecina".

Kiedy w Szczecinie odwiedzali go przyjaciele, namawiał ich na osiedlenie się w mieście, przekonując, że tu, gdy umrzesz, poniosą cię ulicą Ku Słońcu, a nie Cmentarną.

Niestety już 3 czerwca 1948 zdarzył się pierwszy zawał. Trafił do szpitala na Unii Lubelskiej, potem leczył się w Warszawie. Lekarze odradzali mu nadmorski wilgotny klimat. Ze Szczecina wyjeżdża w sierpniu 1949. Zmarł 6 grudnia 1953 roku w Warszawie, serce nie wytrzymało trzeciego zawału.

W naszym mieście o nim pamiętano. W 1964 zbudowano i zwodowano statek M/S "K.I. Gałczyński". Był patronem I Studium Nauczycielskiego, z którego wykształcił się Uniwersytet Szczeciński. I I Ogólnopolskiego Festiwalu Poezji, od którego narodził się Festiwal Małych Form Teatralnych (Kontrapunkt).

Jest w Szczecinie pl. Gałczyńskiego, na którym stoi Zaczarowana Dorożka (Stanisława Biżka).

W 1973 r. w Książnicy Pomorskiej otwarto Gabinet K.I. Gałczyńskiego. Na ścianie ułożono mozaikę, też przedstawiającą Zaczarowaną Dorożkę. Pracę zaprojektował Henryk Boehlke, jeden z założycieli 13 Muz, który spędził niejeden wieczór z poetą przy wódeczce.

Wspominał on "Wyborczej", że raz w świetlicy artystycznej wisiała wystawa malarska, która nie podobała się Gałczyńskiemu. - Co to jest - rzucił pogardliwie poeta. - No to napisz coś lepszego - Boehlke wziął w obronę kolegę malarza. Gałczyński zatrzymuje wzrok, na obrazie, na którym jest biedronka. I pisze "Satyrę na bożą krówkę" (zaczynająca się od słów "Po cholerę toto żyje?).

W 13 Muzach na pierwszym piętrze stoi popiersie poety projektu Olgierda Pruszyńskiego.

Co się dziś wydarzy w 13 Muzach

Prelekcję o życiu i twórczości Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego wygłosi Cecylia Judek, sekretarz naukowy Książnicy Pomorskiej. Wykładowi towarzyszyć będzie prezentacja multimedialna rękopisów, fotografii, pamiątek po poecie, które są w zbiorach specjalnych biblioteki (wśród nich m.in. marionetka podarowana mu przez czeskich przyjaciół w czasie pobytu w Pradze w 1949 r. i gipsowy odlew maski pośmiertnej). Początek o godz. 18.

Godzinę później pokazany zostanie film "Ścieżkami kota po Szczecinie" zrealizowany przez Koło Młodego Filmowca z Miejskiego Ośrodka Kultury w Szczecinie-Dąbiu.

W Galerii na Strychu słuchać można audycji Polskiego Radia o Gałczyńskim, z cyklu "Finezje Literackie" (do 18 lutego).

O godz. 20 Teatr Nie Ma zagra spektakl oparty na miniaturach "Teatrzyku Zielona Gęś". Na wszystkie wydarzenia wstęp jest wolny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji