Artykuły

Gdynia. Osadzone w Areszcie Śledczym zagrały w Teatrze Gdynia Główna

Z literaturą Salci Hałas zmierzyły się osadzone w Areszcie Śledczym w Gdańsku. Po raz drugi udało się doprowadzić do premiery spektaklu z udziałem osadzonych kobiet w Teatrze Gdynia Główna. To drugi tego typu projekt realizowany przez artystów Teatru Gdynia Główna zarówno w areszcie, jak i poza poza murami aresztu.

Jak zauważa pomysłodawczyni projektu, Małgorzata Polakowska, wszystko zaczęło się w lutym ubiegłego roku.

- Wtedy rozpoczęliśmy pracę z osadzonymi w Areszcie Śledczym dziewczynami nad spektaklem skierowanym do ich dzieci. Pracę zaczynało z nami 15 osadzonych, ukończyło siedem. Z "Bajkami księżniczek" oprócz występu w Teatrze Gdynia Główna i w Areszcie Śledczym, wybraliśmy się na Przegląd Sztuki Więziennej w Sztumie, gdzie byliśmy jedynym żeńskim zespołem i zajęłyśmy drugie miejsce. Trzy z moich aktorek tamtego przedstawienia biorą udział w kolejnym naszym spektaklu - "Podblokowych rozkminach". Pozostałe są już na wolności. Tym razem zaczęła z nami pracę 12-tka i tyle też ją kończy - cieszy się Małgorzata Polakowska.

Podczas premiery w Teatrze Gdynia Główna obecnych mogło być dziesięć z dwunastu wykonawczyń "Podblokowych rozkmin", ponieważ sąd nie zgodził się na opuszczenie aresztu na czas spektaklu dwóch z osadzonych (dołączą one na spektakl rozgrywany w areszcie dla innych osadzonych).

Małgorzata Polakowska ponownie przygotowywała nietypowe aktorki wspólnie z Ewą Ignaczak.

- To trudna praca. Będąc tam, w areszcie, one zmuszone są zbudować swoją rzeczywistość na nowe po to, żeby nie zwariować i po prostu przeżyć. Nie mogą mówić prawdy, tego co czują, okazywać słabości. To w pewnym sensie cały system okłamywania siebie i innych. Z tym mierzymy się na początku. Dopiero w trakcie pracy to wszystko zaczyna pękać. Ważne, że one się ze sobą zaprzyjaźniły. Poza tym my jesteśmy te "z wolności" i im ciągle przypominamy, że na zewnątrz jest świat i jest on pełen wartości - przyznaje Ewa Ignaczak.

Sam spektakl "Podblokowe rozkminy" reżyserki oparły został na powieści Salci Hałas "Pieczeń dla amfy". W niej prosty język ulicy spotyka się z niezwykłą melodyjnością i rytmem. W spektaklu poznajemy trzy główne bohaterki książki: Marię Mania, Elwirę i Dziewczynkę Zombie. Ta pierwsza jest florystką w kwiaciarni przy zakładzie pogrzebowym, zaś Elwira to poznana przez nią podczas terapii sfinansowanej przez Unię Europejską (dla kobiet wiążących się z niewłaściwymi partnerami) sprzedawczyni z osiedlowej "Żabki". Trzecią, najbardziej zagadkową bohaterką, jest Dziewczynka Zombie. Dwie pierwsze w obecności tej trzeciej spotykają się na ploteczki nieopodal sklepu, w który pracuje Elwira. W spektaklu cała trójka opowiada o swoim życiu. W centrum uwagi znajdują się mężczyźni - ich partnerzy, którym bardzo daleko do ideału.

Reżyserki ustawiły tę trójkę tuż przed widzami. Mówią o swoim smutnym, monotonnym życiu na wyciągnięcie ręki od widzów. Nieco dalej stoi chór składający się pozostałych wykonawczyń, który ubarwia opowieść, wydobywa melodyjność tekstu i podkreśla jego rytm za pomocą powtórzeń lub kwestii wypowiadanych z podziałem na role. Chór oprócz kwestii mówionych ma też do wykonania niewielkie zadania ruchowe. W niektórych momentach bierze w nich udział cały komplet wykonawczyń, włącznie z budującymi akcję głównymi bohaterkami - w końcu one również są częścią tej podblokowej społeczności.

Rzeczywistość spektaklu nie jest zbyt wesoła, pomimo efektownego, dowcipnego i trudnego do powtórzenia na scenie na głos języka Salci Hałas. Zostawiamy bohaterki tak jak je poznaliśmy, bez wyraźnej puenty. Życie płynie tutaj dalej, jak w zamkniętym kręgu.

- Dziewczyny od razu rozumiały tekst i potrafiły identyfikować się z bohaterkami. Mówiły, że to jest ich dzieciństwo lub sytuacja ich rodziców czy dziadków. Staramy się pokazać im poprzez nasze działania inną drogę, ale to zależy przecież od nich, czy wrócą do tej izolacji, która się nie kończy i realizuje wobec tego samego scenariusza "pod blokiem", czy nie. My im w tym możemy tylko kibicować - dodaje Ewa Ignaczak.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji